Doda straciła pracę przez swoją odwieczną rywalkę. Kto okazał się od niej lepszy?

Ostatnio Doda nie ma powodów do radości. Kilka miesięcy temu rozstała się z narzeczonym, a teraz pewna celebrytka sprzątnęła jej sprzed nosa główną teatralną rolę.

To Rabczewska miała być gwiazdą nowej Współczesnej Rewii wystawianej na deskach Teatru Sabat. Małgorzata Potocka planowała nawet, że powstanie cały spektakl poświęcony życiu wokalistki. Okazało się jednak, że postanowiła w tej roli obsadzić kogoś innego, a Dodzie pozostało obejść się smakiem. Kto okazał się od niej lepszy?

Na początku stycznia Małgorzata Potocka zapowiedziała premierę nowego musicalu, w którym obsadzono piosenkarkę.

- Na scenie będą układy taneczne. Doda będzie śpiewała swoje największe utwory, ale też nie zabraknie tekstu mówionego. Właśnie tworzy się scenariusz - powiedział pracownik teatru w jednym z wywiadów.

Ostatnio okazało się jednak, że Potocka postanowiła na to miejsce zatrudnić inną celebrytkę. Dlaczego?

Kiedy tylko Doda otrzymała szansę zrobienia kariery jako aktorka, postanowiła kuć żelazo póki gorące. Rozpoczęła więc jednocześnie współpracę z konkurencyjnym Teatrem IMKA, prowadzonym przez Tomasz Karolaka. Być może ta decyzja sprawiła, że Potocka ostatecznie postanowiła zatrudnić na jej miejsce… Natalię Siwiec.

Celebrytka w zeszłym roku zagrała niewielką rolę w sztuce "O co biega" i nigdy nie kryła się z tym, że fascynuje ją aktorstwo. Nowa kreacja będzie więc dla niej zatem prawdziwym wyzwaniem.

Aktorstwo Natalii na tyle spodobało się Potockiej, iż postanowiła zaryzykować i dać jej szanse. Jak informuje "Super Express" Siwiec wystąpi u boku wokalisty Adiego Kowalskiego. Być może to doświadczenie sprawi, że gwiazda w przyszłości stanie się rozchwytywaną aktorką.

Tymczasem Doda musi pogodzić się z kolejną porażką. Niewykluczone jednak, że współpraca z Teatrem IMKA wyjdzie jej karierze na dobre. W końcu dzięki temu wreszcie wróciła do swoich korzeni.