Doda traci słuch. Co dalej z jej karierą?
Lata na scenie odbiły się na zdrowiu piosenkarki. Doda najpierw nabawiła się problemów z kręgosłupem od noszenia wysokich obcasów. Jak dowiedział się "Fakt", Rabczewska ma również poważne problemy ze słuchem.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
- Mam 40 proc. utraty słuchu, bo cały czas jestem z odsłuchami w uszach. Nawala mi tam bęben, stopa, gitara, bas - wyznaje Doda w rozmowie z tabloidem. Choć dalsze koncertowanie może pogłębiać jej problemy, wokalistka nie zamierza schodzić ze sceny. Natomiast Dorota od jakiegoś czasu ma nie podlegające dyskusji wymagania odnośnie hoteli, w których nocuje.
- W moich wymaganiach koncertowych nie jest najważniejsze, żeby hotel miał pięć gwiazdek, tylko żeby nie było wesela, stypy, urodzin, czegokolwiek, co wydaje dźwięki. Bo ja w nocy muszę się wyspać. Muszę spać dziewięć godzin dziennie. Dbam o swój sen, dbam o swoją dietę, paradoksalnie jeszcze bardziej niż wtedy, kiedy nie pracowałam w show-biznesie - dodaje wokalistka.
Rabczewska ma podobno słuch absolutny. Dlatego ubytek nie przeszkadza jej w śpiewaniu.
ZOBACZ TEŻ: Emil Haider wciąż gnębi Dodę
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.