Doda
Ci, którzy mnie znają, mówią, że nie jestem kobietą, że mam męską naturę, bo nie jestem płaczliwa, przewrażliwiona. Nie dążę do posiadania ogniska domowego, nie marzę o gromadce dzieci, nie poddaje się swojemu mężczyźnie - powiedziała jakiś czas temu w jednym z wywiadów.
Z kolei w czerwcu piosenkarka zażartowała sobie na Facebooku, jako swojego nowego faceta pokazując... maskotkę Ciasteczkowego Potwora z Ulicy Sezamkowej. Kto wie, jeśli gwiazda nie zmieni podejścia do mężczyzn, to może być jedyny partner, który z nią wytrzyma. Co do powiedzenia o Dorocie mają jej byli?
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )