Konflikt między Dodą a Marylą Rodowicz okazuje się być zwykłym nieporozumieniem. Gwiazda poprosiła swoją młodszą koleżankę, by nie wierzyła w to, co jakiś czas temu opublikował Fakt.
Jest wulgarna, często przegina – cytowała słowa Rodowicz gazeta.
Artystka miała też rzekomo mówić, że jej bliskie relacje z Dodą są jedynie mitem, a tak na prawdę stanowią dla siebie konkurencję.
Ciężko było w to uwierzyć, tym bardziej, że obie panie często ze sobą występowały i zawsze zapewniały o wzajemnej sympatii. Marylę zmartwiło więc, że takie słowa mogą Dorotę zaboleć. Szybko więc napisała do niej SMS.
Maryla przesłała jej już SMS-a, prosząc, by córka nie dawała wiary temu, co pisze prasa – mówi tygodnikowi Na żywo mama Dody. Dorotka jej wybaczyła. Odbierają na tych samych falach, więc nadal są ze sobą w kontakcie - dodje Wanda Rabczewska.
Cały czas czekaliśmy na ciętą ripostę ze strony Rabczewskiej, okazuje się jednak, że między nią a Marylą wszystko jest po staremu. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że gwiazdy też potrafią zachować dystans wobec plotek.
(JMa)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski