Doda wygrała z Haidarem. Sąd uwierzył w sprytną argumentację piosenkarki
Dorota Rabczewska nie zamierza odpuścić Emilowi Haidarowi. Choć niedawno w blasku fleszy pojawiła się na przesłuchaniu w prokuraturze, wciąż twierdzi, że to były narzeczony był jej oprawcą. Doda właśnie odniosła pierwszy sukces. Jeden z warszawskich sądów oczyścił ją z zarzutów o zniesławienie biznesmena.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Obrońca Rabczewskiej, mec. Adam Gomuła, w rozmowie z "Super Expressem" pochwalił się, że jego klientka została uniewinniona.
Jak się okazuje, piosenkarka sprytnie wybroniła się przed sędzią, który spytał ją o kilka medialnych wypowiedzi, w których oczerniała swojego byłego partnera. Artystka przyznała, że "nie mówiła o Emilu, a o kimś zupełnie innym”.
Emil robił wszystko, by udowodnić, że wypowiedzi Dody popusły jego reputację i naraziły jego biznes na straty. Niestety nie udało się mu przekonać sądu do swoich argumentów.
- Dopóki Pan Minister Ziobro nie zrobi porządku z sądami, dopóty kryminaliści będą uniewinniani… Ale skoro twierdzi, że nie mówiła o mnie…- powiedział biznesmen w rozmowie z tabloidem.
Ostatnio Rabczewska chwaliła się, że Haidar założył jej aż sześć spraw. Jak myślicie, czy uda się jej również wygrać kolejne?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.