Doda zdradziła, ile zarabia w sylwestra. Ta suma powala na kolana

Tegoroczny sylwester będzie inny niż wszystkie. Przez pandemię koronawirusa zabawy sylwestrowe w centrach miast nie mogą się odbyć. Ucierpią na tym przede wszystkim artyści, którzy w tym roku nie pokazywali się za często przed publicznością, a za występ tej nocy mogli zarobić nawet podwójną stawkę.

Doda należy do grona gwiazd, które często występowały przed publicznością w sylwestra. W 2015 r. razem z zespołem Kombii wystąpiła w Białymstoku. Rok później zagrała na imprezie organizowanej przez TVP. Ile gwiazda zarabiała za taki koncert?

W rozmowie z Agnieszką Hyży piosenkarka wyjawiła coś, czego "nigdy nie mówiła". - [...]. Mój menedżer może potwierdzić. Ja nigdy w życiu nie zarobiłam na sylwestra. Wszystkie pieniądze, które dostawałam na sylwestra, płaciłam na show, na tancerzy, rekwizyty i wszystko, co się działo na scenie. Jeszcze dokładałam czasami. I nigdy w życiu nie zarobiłam złotówki na sylwestra - wyjawiła gwiazda.

Doda twierdzi jednak, że zyskała znacznie więcej - mowa o szacunku fanów. - Mam szacunek moich fanów. Moi fani wiedzą, że robiłam wszystko, żeby zawsze im się podobało, żeby zawsze byli zachwyceni, żeby byli dumni, że mają idolkę, która zawsze coś fajnego zrobi na scenie. Ale chciałabym, żeby mieli też świadomość, że ja zawsze za to obrywałam również - dodała. Doda wspominała również, że reżyserzy koncertów mieli jej dość - zawsze miała masę pomysłów i upierała się przy ich realizacji.

Już niebawem piosenkarka pochwali się swoją pierwszą produkcją filmową. W 2021 r. odbędzie się premiera pierwszego filmu Dody. "Dziewczyny z Dubaju" opowie historię dziewczyny, która za wszelką cenę chciała znaleźć się w wielkim świecie. W końcu nadarza się okazja, a ona zaczyna werbować do Dubaju słynne polskie modelki i aktorki.

Zobacz także: Fani martwią się o Dodę. Boją się, że przesadza z odchudzaniem