Dominika Gwit miesiąc po ślubie: Teraz naprawdę jesteśmy rodziną
Miesiąc temu Dominika Gwit wyszła za mąż za Wojciecha Dunaszewskiego. Teraz zakochani postanowili opowiedzieć o swoim szczęściu. - Kocham i jestem kochana - rozpływa się Gwit w rozmowie z Galą.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
W lipcu tego roku Dominka Gwit przeżyła najważniejszy dzień w swoim życiu. Powiedziała sakramentalne "tak" Wojciechowi Dunaszewskiemu. Ich idylla wydaje się nie mieć końca. Miesiąc miodowy młodej pary trwa w najlepsze. Znaleźli jednak czas, żeby opowiedzieć o swoim szczęściu.
Gwit świętuje 30. urodziny: "Życzcie mi dużo miłości, zdrowia i radości"
Choć ślub Dominiki Gwit i Wojciecha Dunaszewskiego odbył się w tajemnicy, to dzisiaj para nie zamierza milczeć. O swoim szczęściu opowiadają wszędzie. Tym razem wylądowali na okładce "Gali". W ich wywiadzie nie brakuje intymnych zwierzeń. To ich pierwsza małżeńska sesja.
Nie obyło się bez kontrowersji. Okładka pisma krzyczy: Wielkie szczęście, wielka miłość. Dla wielu osób podkreślenie przymiotnika "wielki" jest nawiązaniem do wagi aktorki.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Jednak Dominika Gwit od zawsze otwarcie mówi o swoim wyglądzie. - Nie przejmuje się opiniami na temat wyglądu. Idę przez życie z podniesioną głową. Kocham i jestem kochana. To najważniejsze - wyznała w wywiadzie. - Przy Wojtku czuję się seksowną, atrakcyjną kobietą. Nie muszę się zmieniać. Jestem gruba i jestem sobą - dodaje.
Przypomnijmy, że sam Wojciech Dunaszewski przez wiele lat zmagał się z nadwagą. Kilka lat temu schudł 50 kilogramów. - Wiem jakie to uczucie, gdy idziesz ulicą, a wszyscy się za tobą oglądają. Spojrzenia bolą tak samo jak złośliwe komentarze. Czujesz się z tym źle, bo przecież nikomu nie zrobiłeś nic złego - tłumaczy.
Para faktycznie sporą część rozmowy poświęciła na temat wagi. Jednak nie zabrakło ślubnych anegdotek. Ich uroczystość była bardzo prosta i naturalna. - Nie korzystaliśmy z usług wedding plannerki, sami chcieliśmy zadbać o każdy szczegół. Ja na przykład ozdobiłam salę z mamą i przyjaciółkami. Wojtek z kolei kupił kwiaty, wybrał catering. To my zorganizowaliśmy tę imprezę - powiedziała aktorka w "Gali".
Para nie wierzy w przesądy, dlatego Wojtek suknię zobaczył tuż przed ślubem. W końcu do ceremonii przygotowywali się razem.
- Rodzice przyjechali do nas do domu i udzielili nam błogosławieństwa. W prezencie podarowali nam płytę z filmem o nas, na okładce której umieścili cytat Vitora de Limy Baretto: "oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie". To o nas - wspominają w wywiadzie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Dominika i Wojtek zapytani o to, czego oczekują od siebie za 10 lat, mieli wspólną wizję przyszłości - Chcielibyśmy być tak samo sczęśliwi i silni, jak jesteśmy teraz. Chcemy przeżyć najbliższe 10 lat ze świadomością, że nie czekają nas ani sukcesy, ani porażki, tylko doświadczenia - wyznali zgodnie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Zakochani są teraz na miesiącu miodowym w Hiszpanii. Młodej parze życzymy wszystkiego co najlepsze!
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.