Dominika Tajner i Michał Wiśniewski poszli do mediatora. Chcą przyjaznego rozwodu
O rozwodzie tych dwoje jest głośno od kilku miesięcy. Wszystko wskazywało na to, że Wiśniewski bez słowa wytłumaczenia porzuci swoją czwartą żonę. Teraz jednak czerwonowłosy gwiazdor wraz z Dominiką postanowili rozstać się w przyjacielskich relacjach.
Jakiś czas temu Michał Wiśniewski wręczył swojej żonie pozew rozwodowy, nie uprzedzając jej o swoich zamiarach. Jak ustalił informator "Faktu", para nie chce rozstać się w atmosferze konfliktu.
ZOBACZ TAKŻE: Manuela Michalak: Rodzice wychowali mnie bezstresowo
- Mój mąż złożył pozew rozwodowy. Nie spodziewałam się, że tak to się skończy. To jest dla mnie bardzo trudna sytuacja. Dla każdej znanej osoby zresztą jest to podwójnie trudne - powiedziała trzy miesiące temu w rozmowie z WP żona Michała Wiśniewskiego.
Lider "Ich Troje" napisał ostatnio dla Dominiki piosenkę, w której przeprosił za swoje zachowanie. Ponadto pomagał jej w opiece nad chorym synem, który niespodziewanie trafił do szpitala.
Po tych przejściach czerwonowłosy gwiazdor i jego czwarta żona postanowili rozstać się w przyjaznej atmosferze.
- Mają do siebie ogromny szacunek. Nie ma mowy o wojnie. Ze względu na wspólnie spędzone lata chcą, by ich rozstanie przebiegło jak najmniej boleśnie – zdradza informator "Faktu".
Jeśli wierzyć w te plotki, para zdecydowała się na mediacje z udziałem specjalisty.
– Wiśniewscy stwierdzili, że spotkanie na gruncie bardziej przyjaznym niż sala rozpraw pozwoli im lepiej ustalić wszystkie szczegóły rozwodu – słyszymy.