Dominika Zasiewska atakuje narzeczoną Rutkowskiego. Maja Plich na celowniku byłej kochanki
[GALERIA]
- To nie tak, że chciałam Krzysztofowi dokopać - mówi Dominika Zasiewska zaraz po wywiadzie dla Pudelka na swoim profilu na Instagramie.
Romansem Wodzianki i Krzysztofa Rutkowsiego zdecydowanie żyje teraz polski show-biznes. Detektyw pożalił się w wywiadzie dla "Twojego Imperium", a Dominika przyszła do studia WP.
Teraz Zasiewska apeluje do kobiet na swoim profilu na Instagramie. Adresatką jej feministycznych wywodów jest m.in. Maja Plich. Tego warto posłuchać.
Jasny przekaz
Dominika wytłumaczyła swoim "fanom", że nie miała zamiaru nikomu zaszkodzić.
- Kobietki moje kochane dziękuję wam za wsparcie. Uważam, że ludzie powinni się szanować nawzajem. Jeżeli Krzysztof oszukał tyle kobiet, oszukał Maję, to chciałabym, żeby to nie spotkało kogoś więcej - słuchamy wypowiedzi Zasiewskiej na jej profilu na Instagramie.
Narzeczona na celowniku kochanki Rutkowskiego
- Czy ty Maju jak odbijałaś Luizie faceta, to walczyłaś o prawa kobiet i walczyłaś o to, żeby kobietom robić dobrze? - słuchamy dalej z niedowierzaniem.
- Jak urodziłaś dziecko żonatemu facetowi z Tomaszowa Mazowieckiego mając 19 lat, to czy wtedy może walczyłaś o prawa kobiet? - pyta ironicznie Wodzianka.
Dominika zarzuca Mai Plich, że wyjechała niedawno do Aten, jak gdyby nigdy nic i pozuje beztrosko w bikini. Nie omieszkała także wyrzucić, że ostatnio była w Grecji, kiedy kupowała tam mieszkanie za pieniądze Krzysztofa.
Feministka
Trudno uwierzyć w to, z jaką łatwością Dominika Zasiewska opowiada o romansie z Krzysztofem Rutkowskim. I choć sama osądza narzeczoną detektywa, że odbiła Luizie faceta, to chwilę temu zrobiła to samo Mai.
Wodzianka postanowiła przemówić w sieci w imieniu wszystkich kobiet. W momencie zaczęła kreować się na feministkę, która nie godzi się na przedmiotowe traktowanie mężczyzn. Ale jak widać, nie tylko facetom się dostało. Na narzeczonej detektywa nie zostawiła suchej nitki.
Nasuwa się tylko pytanie, czy Rutkowski i Plich staną na ślubnym kobiercu tak, jak szumnie zapowiadają to od miesięcy.