Dorota Gardias w stroju kąpielowym. Fani nie ukrywają, co myślą
Choć pogoda w Polsce nie rozpieszcza, to nie jest powód, by dawać się chandrze. Dorota Gardias wzięła sprawy w swoje ręce i wybrała się na urlop. Na miejscu opala się w bardzo odważnym bikini. Fani są zaskoczeni widoczną zmianą.
Styczeń to doskonały czas na urlop. Bo skoro pogoda w Polsce nie rozpieszcza, to zawsze można wsiąść w samolot i odwiedzić jakiś egzotyczny kraj. Na miejscu wystarczy się rozebrać i... pstryknąć gorącą fotkę. Tak zrobiła Dorota Gardias, która najwyraźniej poczuła potrzebę nabrania koloru i... zaintrygowania fanów.
Zobacz wideo:
Na Instagramie podzieliła się zdjęciem z hotelowego leżaka, w szarym bikini i okularach o kocim kształcie. Zdjęcie podpisała "Wakacje". Fani zazdroszczą celebrytce możliwości wygrzania kości i narzekają na polską pogodę.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Super urlop i słońce. Tego brakuje w Polsce najbardziej".
Jednak to nie opalenizna czy piękna pogoda, przykuła ich największą uwagę. W oczy bowiem rzuca się duży dekolt i pełne kształty. Pod zdjęciem padają pytania:
"Czy te piersi są naturalne?", "Ale duże okulary! W telewizji jakby ich w ogóle nie było... tych okularów". "Ślicznie wyglądasz. Buźka, uśmiech, dekolcik i biuścik. Jesteś boginią piękności", komentowała męska część instagramowiczów.
Prezenterka nie odniosła się do dwuznacznych komentarzy i zbyła je milczeniem. Jedno jest pewne, jeśli chciała przykuć uwagę, to zdecydowanie jej się udało. A nam jedynie pozostaje pozazdrościć... tego słońca.