Dorota Naruszewicz o chorej matce. Martwi się o opiekę
Dorota Naruszewicz wraca do telewizji za sprawą "Korony królów". Pracę na planie popularnego serialu będzie musiała pogodzić z opieką nad matką, która choruje na Alzheimera.
Po odejściu z "Klanu" w 2011 r. Dorota Naruszewicz rzadko pojawiała się na ekranie. Teraz zaczęły się u niej nowe obowiązki zawodowe, bo jak zdradzili pracownicy TVP, aktorka dołączyła do obsady "Korony królów" jako wielka księżna litewska Julianna Twerska, czyli matka króla Władysława Jagiełły. Zdjęcia z jej udziałem rozpoczną się w czerwcu, tymczasem Naruszewicz ma na głowie poważne zmartwienia rodzinne.
Obejrzyj: Dorota Naruszewicz wspomina karierę w Stanach: "To była niesamowita przygoda"
Już wcześniej opowiadała, że jej mama choruje na Alzheimera, ale "lekarstwa na szczęście działają i dobrze na nią wpływają". Aktorka martwi się jednak całą sytuacją.
- Mam mnóstwo dylematów, wielu problemom będę jeszcze musiała stawić czoło. Cały czas mam wątpliwości, czy dobrze się nią opiekuję – mówiła "Rewii".
- Na razie mama mieszka sama, bo kocha swoje mieszkanie. Odwiedzam ją co drugi dzień, korzystamy też z opiekunki. Czy to jest dobre? W pojęciu mamy tak, ale ja wiem, że niebawem trzeba będzie to zmienić – skwitowała Naruszewicz.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Dorota Naruszewicz jest polską aktorką filmowa i teatralną. Ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. W latach 1997-2011 zdobyła popularność w serialu "Klan", grając Beatę Chojnicką, córkę Elżbiety i Jerzego. Zdecydowała się jednak zrezygnować z grania w telenoweli w 2011 r. Co ciekawe, dwa lata później w roli Beaty zastąpiła ją Magdalena Wójcik.
W 2005 r., po 10 latach nieformalnego związku, wyszła za mąż za prawnika Tomasza Żórawskiego. Ma dwie córki: Ninę (ur. 2003 r.) i Nellę (ur. 2006 r.).