Dorota Szelągowska uległa wypadkowi. "Staw skokowy diabli wzięli"
Całkiem niedawno prezenterka wrzucała zachwycające zdjęcia warmijskich widoków. Mogłoby się wydawać, że sielanka będzie trwać wiecznie. Nic bardziej mylnego. Dorota poinformowała o kontuzji, której nabawiła się podczas majowego wyjazdu.
O mało przyjemnym incydencie Szelągowska napisała na swoim instagramowym profilu. Jednak w całym tym nieszczęśliwym wypadku doszukuje się plusów.
"Staw skokowy diabli wzięli, bezsilność wynikająca z nieużytkowej nogi jest dobijająca, ale z drugiej strony nie miałabym okazji poznać świetnej Internistki z ostrego dyżuru, czy Pani Ewy od RTG w Biskupieckim szpitalu, no i Olsztyńskich Ortopedów, gdzie orteza przyjeżdża w ciągu 15 minut od diagnozy. Tak więc nie ma tego złego" – poinformowała swoich fanów, choć nie podała przyczyny urazu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Momentalnie fani zaczęli życzyć jej szybkiego powrotu do zdrowia. Bo przecież nie ma nic gorszego niż uziemienie w tak słoneczne dni podczas urlopu.