Dramat gwiazdy. Zrzuciła zbędne kilogramy, ale ma problemy z płodnością
Rebel Wilson pod koniec ubiegłego roku ogłosiła, że w ramach autorskiego programu "Year of Health" osiągnęła swoją docelową wagę. Niestety, wciąż nie może rozwiązać drugiego problemu. Na Instagramie poinformowała swoich fanów, że otrzymała "złe wieści".
Pochodząca z Australii aktorka, znana z takich filmów, jak "Druhny", "Pitch Perfect" czy "Koty" (za tą ostatnią rolę otrzymała przed rokiem Złotą Malinę), umieściła na Instagramie wymowne zdjęcie. Komentarz pod nim nie pozostawia wątpliwości, że Wilson potrzebuje wsparcie swoich znajomych i fanów.
"Dostałem dzisiaj złe wieści i nie miałam z kim się nimi podzielić… ale muszę komuś o tym powiedzieć. Wszechświat działa w tajemniczy sposób i czasami to wszystko nie ma sensu… ale mam nadzieję, że światło przebije się przez ciemne chmury" - napisała aktorka.
Rebel Wilson solidaryzuje się ze wszystkimi kobietami mającymi problemy z płodnością i doradza, aby, jeśli to tylko możliwe, nie zwlekać z zajściem w ciążę zbyt długo. Trzeba wybrać dobry moment, bo "po czterdziestce to już trochę za późno". Dodajmy, że Wilson urodziła się w 1980 r. i najwyraźniej wie, o czym mówi.
Jedną z osób, które w komentarzach udzieliły wsparcie Rebel Wilson była Sharon Stone. Słynna aktora napisała, że też znalazła się w podobnej sytuacji i nie można tracić nadziei, bo teraz ma trzech pięknych synów.