Duane Chapman stracił żonę. Teraz musi prostować plotki o własnej śmierci
Nie ma chyba drugiej osoby w amerykańskim show-biznesie, która przeszła tak wiele w tym roku. Duane Chapman jest w żałobie po żonie, ma problemy zdrowotne, a ostatnio w sieci pojawiły się informacje o tym, że... nie żyje.
Duane Chapman skomentował doniesienia w oryginalny sposób. Gwiazdor programu "Dog The Bounty Hunter" doświadczył w tym roku ogromnej tragedii. Zmarła jego żona, z którą był bardzo blisko związany i z którą wspólnie prowadził program. Duane otwarcie opowiadał w mediach o swojej żałobie, o wiadomościach, które zostawiła mu ukochana i o tym jak radzi sobie w życiu bez niej.
W życiu Duane'a nie ma ostatnio wielu spokojnych chwil. Po śmierci żony został okradziony, a teraz w internecie pojawiły się wiadomości o tym, że Chapman... nie żyje.
Zobacz: Z tymi co się znają - Jacek Kosiec
Ktoś rozniósł w sieci fake newsa o tym, że gwiazdor zmarł, co podchwyciło wielu internautów. TMZ.com opublikowało screen jednego z takich wpisów na Facebooku, w którym ktoś pisze: "odszedł nasz idol".
Przeważnie gwiazdy nie reagują na podobne wpisy. Duane nie przeszedł jednak obok problemu obojętnie. Skomentował sytuację w oryginalny sposób.
Chapman zrobił zdjęcie, do którego pozował z kartką z napisem "I'm alive!", czyli "żyję!" i aktualnym wydaniem gazety "Denver Post".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Gwiazdor pozostaje jedną z najbardziej barwnych osobowości telewizyjnych w USA.
Niedawno pojawił się w programie "The Dr. Oz Show". Gwiazdor telewizji mocno podupadł na zdrowiu po niedawnej śmierci żony. Trafił do szpitala z podejrzeniem zawału i zdiagnozowano u niego zatorowość płucną. W rozmowie z doktorem Ozem opowiedział o jednej z ostatnich rozmów, jakie przeprowadził z żoną, która przygotowywała go na swoje odejście.
– Tatuśku, będziesz bardzo smutny, kiedy ja odejdę, ale wszystko się ułoży – pocieszała go żona. - W Biblii jest napisane, że czas leczy wszystkie rany – powiedziała mu Beth.