Dwa miliony cekinów, stroje jak z filmu. Priyanka Chopra i Nick Jonas pokazali zdjęcia ze ślubu

Gdy reszta śmiertelników urządza ślub za kilka-, kilkanaście tysięcy i impreza trwa pół dnia, gwiazdy wolą wydarzenia z pompą. Ślub Priyanki Chopry i Nicka Jonasa trwał cały weekend. Zdjęcia z uroczystości para sprzedała kolorowym magazynom. Właśnie ujrzały światło dzienne.

Nie zwykły ślub, a wręcz ogromne, logistyczne przedsięwzięcie. O tej ceremonii mówiło się od kilku tygodni. Zarówno aktorka, jak i wokalista zapowiadali w mediach, że chcą pobrać się w Indiach. Tam wychowała się Chopra, tam też mieszka większość jej rodziny. Gwiazdka na Instagramie zapowiadała, że goście będą potrzebowali wakacji po tej imprezie. I nie żartowała.

Chopra wychowała się w hinduskiej kulturze i poszanowaniu tradycji. Jonas z kolei jest chrześcijaninem. Zdecydowali się więc na dwa śluby. W całym tym planie uwzględnili oczywiście wywiad dla "Vogue’a", w którym to mieli szansę opowiedzieć ze szczegółami o obu ceremoniach i przygotowaniach. Już na początku weekendu do sieci zaczęły trafiać zdjęcia z uroczystości, robione przez gości. Priyanka ubrana była w tradycyjne, kolorowe sari, zdobione kilogramami biżuterii. Hinduska część imprezy przypominała jeden wielki teledysk lub plan bollywoodzkiego filmu. Co ciekawe, Chopra zatrudniła nawet znanego Bollywood choreografa – Ganesha Hedge’a – który opracował wszystkie tańce na wieczorną imprezę.

W mediach nie mogło też zabraknąć oficjalnych zdjęć zrobionych nowożeńcom. Gwiazdorska para sprzedała ślubną sesję magazynom "Hello! Canada" i "People". Na jednym ze zdjęć widzimy parę, która wygląda jak żywcem wyjęta z "Baśni tysiąca i jednej nocy".

Jonas od stóp do głów ubrany jest w tradycyjny hinduski strój, w którym kompletnie nie przypomina siebie. Złośliwi już wytykają, że w tej scenerii brakuje tylko lampy z dżinem.
Chopra ma na sobie sukienkę zaprojektowaną specjalnie na tę okazję przez projektanta Sabyasachi Mukherji. Kreacja wykończona była cekinami – było ich podobno ponad 2 miliony. Biżuteria też robi wrażenie. Jeden z naszyjników ma wartość 184 karatów – stworzony jest z diamentów przypominających kształtem gruszki, a wszystko to wykończone jest białym złotem.

Podczas kościelnego ślubu Priyanka postawiła już na tradycyjną biel. Ale i tu musiała zaszaleć. Sukienka wygląda jak marzenie. Choć nikt nie podaje jeszcze ceny tej kreacji, można spodziewać się, że kosztuje co najmniej kilkadziesiąt tysięcy. Aktorka zdradziła, że sukienka to specjalny projekt od Ralpha Laurena. Szyto ją przez dokładnie 1826 godzin. To ręczna robota. Materiał wyszywany był kryształami Swarovskiego i milionami perłowych cekinów.
Wygląda na to, że ślub Chopry i Jonasa przejdzie do historii jako jeden z najbardziej wystawnych. I kto teraz to przebije w show-biznesie?