#dziejesienazywo: Doda, Skarbek, Gilon - jak bawiły się na szkolnych dyskotekach?
Impreza w klimacie szkolnych potańcówek z lat 90. przyciągnęła sporo gwiazd.
Cekiny, falbany, kuse topy, krótkie sukienki, a do tego natapirowane fryzury i dużo różu. Gwiazdy na imprezie Local Heroes mogły zaszaleć z wizerunkiem. Okazuje się, że większość z nich ma mnóstwo ciekawych wspomnień z własnych szkolnych dyskotek.
Ich fanką była Karolina Gilon. Rozentuzjazmowana opowiadała o pierwszych tańcach przytulańcach. Nie ona jedyna! Doskonale pamiętam te imprezy na sali gimnastycznej. I jak się, wiesz, trzymało tego chłopaka na dystans - coś niecoś na ten temat do dodania miała i Marta Wierzbicka.
Doda, wbrew pozorom, na podobnych imprezach przed laty raczej nie bywała. Nie chodziłam na dyskoteki licealne, szkolne, ponieważ już występowałam w teatrze Buffo. Nie poszłam nawet na własną studniówkę, bo mnie dyrektor mojego teatru nie zwolnił na studniówkę - przyznała.
Na jednej z dyskotek szkolnych, kiedy miałam lat 15 po raz pierwszy całowałam się z chłopakiem - wyznała Honorata Skarbek, która pamięta też pierwsze próby z makijażem. Jednak ma i gorsze wspomnienia - jedna z imprez zakończyła się dla niej samotnym płaczem, gdy upatrzony chłopak tańczył z inną.
Okazało się, że Patricia Kazadi w czasach szkolnych również nie była rozchwytywana i kolejki do "wolnego" (tańca oczywiście) ustawiały się wcale nie do niej.
Wydaje się, że gwiazdy raczej z sentymentem wspominają nastoletnie potańcówki... A wy?
