Dziewczyna Walkera rozpacza po jego śmierci!
None
Jasmine Pilchard-Gosnell, Paul Walker
Nagła śmierć Paula Walkera, którą aktor poniósł w miniony weekend w wypadku samochodowym, wstrząsnęła ludźmi na całym świecie. Z sekcji zwłok wynika, że aktor spalił się żywcem w aucie, które z powodu nadmiernej prędkości wypadło z trasy i uderzyło w słup.
Fani Walkera przez cały tydzień gromadzą się na miejscu tragedii, gdzie zapalają znicze i zostawiają kwiaty.
Do tej pory niewiele mówiło się o pogrążonej w żałobie rodzinie i bliskich Paula. Dopiero publiczne pojawienie się jego dziewczyny, która nie mogła powstrzymać łez przed jego domem, pokazało, jak bardzo cierpią ci, którzy znali Walkera.
Jasmine Pilchard-Gosnell, Paul Walker
Paul i Jasmine Pilchard-Gosnell byli parą ponad siedem lat. Poznali się, gdy dziewczyna miała zaledwie 16 lat. Jeszcze pod koniec listopada byli widziani razem na krótkim wypoczynku na Hawajach.
Szczęśliwi i zakochani nie przypuszczali, że los ich za kilka dni rozdzieli na zawsze.
Mieli swoje gorsze i lepsze dni, ale z nadzieją patrzyli w przyszłość - powiedział wujek Jasmine.
Jasmine Pilchard-Gosnell, Paul Walker
Dla młodziutkiej Jasmine śmierć Paula to wielka tragedia. Dziewczynę w tym trudnym czasie wspiera jej mama.
O śmierci ukochanego powiadomił ją przyjaciel aktora.
Jasmine stała obok mnie, gdy odebrałem telefon z tą tragiczną wiadomością. Gdy jej o tym powiedziałem, zemdlała - wyznał Jim Torp.
Jasmine Pilchard-Gosnell, Paul Walker
Jasmine pierwszy raz publicznie pojawiła się w środę przed domem Paula. Wysiadła boso z samochodu. Miała na sobie bluzkę, bluzę i jeansy. Nie mogła powstrzymać łez. Widać, że ostatnie wydarzenia mocno nią wstrząsnęły.
Jasmine Pilchard-Gosnell, Paul Walker
Przed Pilchard-Gosnell jeszcze wiele ciężkich chwil, jak choćby pogrzeb Paula, którego data na razie owiana jest tajemnicą.
Po Paulu zostaną jej cudowne wspomnienia wspólnie spędzonych lat.