Edyta Górniak: "Dariusz Krupa mnie nie kochał"
None
Wylała na byłego męża wiadro pomyj
Wciąż nie możemy uwierzyć, że to się wydarzyło naprawdę.
Edyta Górniak, która na każdym kroku zapewnia, że jest pogodzona z losem, uduchowiona i wysyła światu miłość, wylała właśnie na byłego męża i ojca jej syna wiadro pomyj w kolorowym magazynie.
Takiej ilości jadu, złej energii i hipokryzji dawno nie widzieliśmy. Kilkakrotnie musieliśmy przerywać lekturę najnowszego numeru Gali, gdyż nie mogliśmy zrozumieć, dlaczego to robi? Czemu miesza z błotem człowieka, z którym kiedyś tak wiele ją łączyło.
Edyta i Dariusz mogą się nie kochać, ale po co dawne sprawy załatwiają na łamach plotkarskiej prasy?
Górniak została królową żenady i obawiamy się, że prędko nikt jej nie przebije.
aos/bż
Edyta Górniak, Dariusz Krupa
Ten wywiad teoretycznie miał być o życiu Górniak, ale ostatecznie skupił się na jej byłym mężu.
Edyta nie zostawiła na Dariuszu suchej nitki. Wręcz wykastrowała go i pokazała w tak złym świetle, że mało kto byłby w stanie podnieść się po czymś takim, zwłaszcza medialnie.
Ze słów piosenkarki wynika, że Krupa jest nie tylko nieudolnym mężczyzną, ale również kiepskim ojcem.
Najśmieszniejsze jest to, że Górniak kilkakrotnie w wywiadzie zapewnia, że pogodziła się z przeszłością i rozwód jest już tematem zamkniętym, by po chwili na nowo upokorzyć byłego męża...
Edyta Górniak, Dariusz Krupa
Już na samym początku Edyta daje do zrozumienia, kto będzie głównym bohaterem jej opowieści.
Od razu przystąpiła do ataku i wyznała, że dusiła się w małżeństwie z Darkiem, ale udawała, że wszystko jest w porządku i przez lata próbowała się dostosować do takiego życia.
Ponoć nieudany związek sprawił, że przestała być sobą i poczuła, że musi się uwolnić z tej toksycznej relacji.
Edyta Górniak, Dariusz Krupa
_**Dariusz Krupa mnie nie kochał. On kochał moje pieniądze.**Pokazał mi to kilkanaście razy, pokazał to po naszym rozstaniu, pokazał w czasie rozprawy rozwodowej- żali się Górniak i wspomina, jak jej były mąż udawał biedaka.
Po czym kolejny raz dodaje: _Ale zostawmy to, nie ma to już znaczenia, by chwilę później powiedzieć, że oddała tyle lat życia mężczyźnie, który tego nie uszanował, który na nią nie zasługiwał.
Edyta Górniak, Dariusz Krupa
W wywiad wmieszała również swojego syna, który po rozwodzie rodziców spędza dwa tygodnie z mamą i dwa tygodnie z tatą.
Piosenkarka ciężko to znosi i zauważa, że wizyty Allana u ojca zmieniają go na gorsze.
Kiedy Allan wraca od taty, nie odpowiada "dziękuję", nie mówi "proszę".
Natomiast zupełnie inaczej chłopiec zachowuje się przy obecnym partnerze piosenkarki, Piotrze, który ponoć ma na synka Edyty tylko dobroczynny wpływ.
Edyta Górniak, Dariusz Krupa
Nawet nie chcemy wiedzieć, co poczuł Krupa, gdy przeczytał te słowa:
_ Kiedy latamy z Piotrem po świecie, to staram się tak planować podróże, abyśmy nie lecieli razem tym samym samolotem... (...) Wiem, że gdyby coś mi się stało, *tylko Piotr będzie w stanie przygotować Allana na to, żeby był odpowiedzialnym, wyedukowanym, mądrym człowiekiem. (...) Tylko Piotr powie mu prawdę, jaką miał mamę. Od nikogo innego się tego nie dowie._tylko Piotr będzie w stanie przygotować Allana na to, żeby był odpowiedzialnym, wyedukowanym, mądrym człowiekiem. (...) Tylko Piotr powie mu prawdę, jaką miał mamę. Od nikogo innego się tego nie dowie.*
Edyta Górniak, Dariusz Krupa
Co jeszcze ciekawego Krupa dowie się o sobie ze słów byłej żony? Że rozczarował ją i tak bardzo się wobec niego myliła. I choć, jak zapewnia, już dawno odcięła się od niego, nadal zawzięcie poniża go w kilkustronicowym wywiadzie.
Dziennikarka, która przeprowadziła z Górniak wywiad wspomniała jeden z występów w centrum handlowym, gdzie piosenkarka była atrakcją i śpiewała dla klientów pchających wózki wypełnione zakupami.
Prawdziwa diwa nigdy nie powinna zejść do takiego poziomu, ale i na to Edyta ma wytłumaczenie. Oczywiście winą obarcza Darka.
No takiego miałam menedżera... (...) Wiesz, że ja tego występu nie pamiętam? Pewnie go wyparłam, tak się tego wstydziłam... Nie chciałam dopuścić do tego, żeby mąż, który nie ma pracy, jest przygnębiony (...). Więc wymyśliłam dla niego posadę menedżera, **a on po prostu zrujnował to, co ja zbudowałam. Najpierw wysuszył mnie jako artystkę, potem ściągnął do takiej rangi...a on po prostu zrujnował to, co ja zbudowałam. Najpierw wysuszył mnie jako artystkę, potem ściągnął do takiej rangi...**
Edyta Górniak, Dariusz Krupa
Górniak przytacza również scenę w szpitalu, kiedy Allan trafił na stół operacyjny i byli małżonkowie czuwali przy jego łóżku.
Ponoć Edyta chciała się wtedy pogodzić z Darkiem, a ten na drugi dzień wystosował otwarty list do dziennikarzy, w którym napisał, że piosenkarka nie zajęła się jego dzieckiem w szpitalu.
Edyta Górniak, Dariusz Krupa
Dziś odcinam się już od wszystkiego, co jest toksyczne - a w kolejnym akapicie czytamy:
(...) Traumatyczne było jednak doświadczenie spotkania z moją byłą rodziną w szpitalu przy łóżku syna po jego drugiej operacji. (...) Mając mnie na wyciągnięcie ręki, klęczącą przy łóżku Allana, mogli wreszcie mi powiedzieć, jak bardzo mnie nienawidzą. (...) I zrobili to. Z euforią i radością. (...) Robili to przy lekarzach, pielęgniarkach, nie zwracając uwagi na obcych ludzi, na innych pacjentów ani na to, że jestem roztrzęsiona i przerażona.
Edyta Górniak, Dariusz Krupa
Obrywa się również matce Górniak, która nie była przy swojej córce, gdy ta jej potrzebowała. Podobno rozdzieliła małą Edytę z ojcem tylko po to, żeby go ukarać i odegrać się za niespełnioną miłość.
Piosenkarka zapewnia, że robi odwrotnie i mimo wszystko pozwala Allanowi na kontakty z ojcem.
Jak myślicie, co poczuje chłopiec, gdy przeczyta ten wywiad? Zrobi mu się miło?
Edyta Górniak, Dariusz Krupa
Zrobiła mi przysługę tym, co wtedy (podczas rozwodu z Krupą - przyp. red.) powiedziała: że jestem dla niej obcym człowiekiem, że jestem złą matką, że będzie zeznawać przeciwko mnie, jeśli będzie trzeba. (...) Na pogrzebie taty, kiedy do mnie nie podeszła i kiedy nie przyjechała na moją sprawę rozwodową, żeby mnie wspierać zrozumiałam, że nie mam mamy... - relacjonuje Górniak.
Edyta Górniak, Dariusz Krupa
Ale żeby nie było tak strasznie, Edyta opowiedziała o swoim domu, który jest dla niej za duży. Piosenkarka korzysta tylko z dwóch pokoi, w których trzyma "świeczki, materac i Buddę".
Prawda, że takie ascetyczne życie wiodą tylko naprawdę dobre i głęboko uduchowione osoby?
Edyta Górniak, Dariusz Krupa
Przy okazji Edyta wyznała, że marzy o kolejnym dziecku. Ma nadzieję, że owocem związku z Piotrem będzie dziewczynka.
Jeśli to będzie córeczka, dostanie na imię Sharlie. A jeśli to jednak będzie synek, również otrzyma to samo imię...
Edyta Górniak, Dariusz Krupa
Rozumiemy, że byli małżonkowie nie pałają do siebie ciepłymi uczuciami i ledwo znoszą swoją obecność, ale wszystko ma swoje granice.
Być może Krupa nie był idealnym mężem i Edyta ma powody, by go nie darzyć szacunkiem, jednak to, co zrobiła w ostatnim numerze Gali uświadomiło nam, że tylko pozornie jest osobą pogodzoną z przeszłością.
Czy Darek odpowie na jej atak? Boimy się, że rodzice Allana na nowo rozpoczną brudną wojnę.