Edyta Górniak myśli o kolejnym ślubie? "Być może przyjmę zaproszenie do wspólnego życia"

Edyta Górniak nie ma szczęścia do mężczyzn, choć zawsze może liczyć na ich zainteresowanie. W latach 90. była związana z aktorem Dariuszem Kordkiem oraz dziennikarzami: Piotrem Gembarowskim, Robertem Kozyrą i Piotrem Kraśko. Jej małżeństwo z Dariuszem Krupą, czego owocem jest 16-letni syn Allan, skończyło się traumą, o której diwa rozprawiała przez połowę programu "My Way". Odtąd trudno było jej zaufać płci przeciwnej. Jednak ostatnio serce Edyty Górniak otworzyło się na nowe możliwości.

- Nie chcę tego, na pewno nie dam się już zaobrączkować! - deklarowała w 2018 r. Od kiedy w 2010 r. rozwiodła się z Dariuszem Krupą, miała uraz do mężczyzn. Jednak uległa czarowi prawnika Piotra Schramma, z którym była związana przez 4 lata. To chyba jedyny były partner, o którym wciąż wypowiada się ciepło.

Dwa lata temu Edyta Górniak miała nadzieję, że ustatkuje się u boku 12 lat młodszego kierowcy rajdowego Mateusza Zalewskiego. Zaszła z nim w ciążę, ale niestety poroniła. Mężczyzna zostawił ją.

Gdy piosenkarka po raz pierwszy zasiadała za kierownicą w programie "My Way" było widać, że z jednej strony próbuje kokietować swoich instruktorów, aby odwrócić ich uwagę od jej błędów, z drugiej, gdy oni chcieli skrócić dystans, to nie pozwalała im na to. Jednak wytrwałemu Dawidowi Zawadzkiemu udało się nawiązać z Edytą bliższą relację. Ich więź trwa dalej, już poza programem.

Niedawno para była widziana podczas wspólnej zabawy w jednym z warszawskich klubów. Diwa podkreśla, że to tylko przyjaciel, ale od razu zaczęła inaczej wypowiadać się na temat możliwego zamążpójścia.
- Jeśliby się zdarzyło, że pojawi się mężczyzna, który skradnie moje serce i przyjmę od niego zaproszenie do wspólnego życia, to chciałabym, żeby to właśnie Viola Piekut przygotowała kreację - wyznała w rozmowie z "Super Expressem".