Edyta Górniak nie odbiera telefonów od siostry. Ma jej wiele do zarzucenia
W rozmowie z "Na żywo" osoba z rodziny Górniaków zdradziła, że piosenkarka nie odbiera telefonów od przyrodniej siostry. Podobnie nie odwiedza też schorowanych rodziców. O co chodzi?
Edyta Górniak nigdy nie ukrywała, że ma skomplikowane relacje ze swoją rodziną. Zwłaszcza stosunki z przyrodnią siostrą nie układały się najlepiej. Wydawało się, że Edyta i Małgorzata pogodziły się na dobre w 2018 r., gdy ich mama trafiła do szpitala. Spędzały wówczas sporo czasu razem.
Według "Na żywo" rodzina piosenkarki uwierzyła wówczas, że teraz ich relacje się zacieśnią i będą częściej się widywać. Niestety, serdeczny kontakt utrzymywał się tylko rok. Później Edyta miała zniknąć z ich życia.
Dla Małgorzaty to był cios. Ma żal, że tak rzadko bywa w Opolu i pomaga w opiece nad rodzicami. Pani Grażyna przeszła poważną operację kręgosłupa. Jej mąż (a ojczym Edyty Górniak) również jest schorowanym człowiekiem, wciąż dochodzi do siebie po tym, jak młoda kobieta wjechała w jego taksówkę.
- Gośka ma dwoje małych dzieci, mieszka w Anglii i z pewnością jest jej trudniej przyjeżdżać do rodziców niż Edycie, która mieszka w Polsce. Wielokrotnie kontaktowała się z siostrą, a raczej próbowała, bo ta nie odbiera telefonu. Chciałaby z nią ustalić naprzemienną pomoc - powiedziała w rozmowie z "Na żywo" osoba z rodziny.