Edyta Górniak oszukana! Co dalej z płytą artystki?
Edyta Górniak
Edyta Górniak nie ma ostatnio dobrej passy. Przegrana w preselekcjach do Eurowizji była dla niej sporym ciosem, a teraz jeszcze na domiar złego okazało się, że została oszukana! Jak donosi „Fakt” choć gwiazda zapłaciła duetowi Dustplastic za przygotowanie muzyki na jej płytę, artyści nie wywiązali się z umowy i zostawili gwiazdę bez obiecanego materiału.
– Zostałam zaskoczona tą sytuacją. Nie byłam na nią przygotowana. Dustplastic nie dokończyli płyty mimo obietnic i ustaleń sprzed 1,5 roku – przekonuje piosenkarka w rozmowie z „Faktem”. Sytuacja jednak nie jest oczywista - w grę wchodzi także życie uczuciowe artystki.
Edyta Górniak
Ponoć Michał Nocny i Piotr Pacak zawiesili działalność. – Z tego co wiem, Piotr zajął się cateringiem, a Michał wyjechał do Stanów szukać nowych możliwości rozwoju – przyznaje Górniak. Całej sprawie pikanterii dodaje fakt, że Michał Nocny i Edyta Górniak nie spotykali się tylko na stopie służbowej. Wokalistka nigdy nie przyznała tego oficjalnie, ale byli bliskimi przyjaciółmi, a nawet zdaniem osób z otoczenia – parą. W prasie pojawiały się zdjęcia z prywatnych spotkań, a nawet Edyty i Michała trzymających się za ręce. Czyżby konflikt zawodowy nastąpił na skutek rozstaniu?
Edyta Górniak
Co ciekawe, Dustplastic nie widzi żadnego problemu. - Prace zostały wstrzymane ze względu na przygotowania artystki do Eurowizji, a które były zaplanowane dużo wcześniej i będą dalej kontynuowane w USA. Dustplastic jako duet producencki nadal działa i nie przerwał swojej działalności - twierdzą muzycy. Wygląda na to, że strony konfliktu mają mocno odmienne zdania i powinny się porozumieć, choć po słowach Górniak w „Fakcie” można dojść do wniosku, że nie ma ona ochoty na kontynuowanie współpracy. Jaki ma zatem plan?
Edyta Górniak
– Zaczynam wręcz prace od nowa. Z pewnością już nie z tym zespołem. Czy uda mi się kontynuować ten styl elektro-pop, który pokochałam? Nie wiem. Myślę, że dobre przyjęcie ballady "Grateful" utoruje mi tę realizację płyty w troszkę inny sposób – dodaje Edyta. Przypomnijmy, że właśnie z tą balladą Górniak startowała do preselekcji na konkurs Eurowizji. Zajęła 3 miejsce, choć była typowana na pewnego zwycięzcę. Mimo przegranej wokalistka najwyraźniej jest przekonana, że to dla niej odpowiedni kierunek.
Edyta Górniak
Piosenkarka w związku z zaistniałą sytuacją jest zmuszona zacząć od nowa pracę nad długo oczekiwaną i szumnie zapowiadaną płytą. – Nie ma Dustplastic, nie ma studia, zostałam z niedokończoną płytą. Nie będę tego oceniać, bo sama w życiu podejmowałam różne decyzje, więc rozumiem, że one z czegoś wynikają. Może za trudne zadanie przekazałam w czyjeś ręce? – zastanawia się Edyta Górniak.
Komu wierzycie w tym sporze - Edycie Górniak, czy jej byłym współpracownikom?