Edyta Górniak rozprawia się z zachciankami syna: "On jest łasy na kasę"
Edyta Górniak próbuje nauczyć nastoletniego syna szacunku do pieniędzy. 15-letni Allan już marzy o własnym samochodzie, ale piosenkarka zapowiedziała, że sam będzie musiał na niego zarobić.
Niczym wzorowa matka Edyta Górniak pragnie dla swojego syna jak najlepiej. Chłopak korzysta z dobroduszności mamy, zwłaszcza że jest jedynakiem. Jednak gwiazda postanowiła, że nie będzie spełniać wszystkich jego zachcianek.
Allan pragnie szybko się usamodzielnić, dlatego już marzy mu się własny samochód. Nie spodziewał się jednak, że mama odmówi mu zakupu tak drogiego prezentu. - Odpowiedziałam mu, że to wspaniale, bo będzie miał na co odkładać. On stwierdził, że nie ma pracy. To ja mu powiedziałam, żeby sobie takiej poszukał - wyznała piosenkarka w rozmowie z "Faktem".
15-latek przyzwyczaił się do tego, że będąc miłym i kochanym synem udaje mu się manipulować matką. - On jest łasy na kasę na papierosy. Za każdym razem, kiedy chce je kupić, udaje mu się udobruchać mnie albo kogoś z mojej ekipy - z żalem opowiada piosenkarka. Edycie Górniak ciężko zapanować nad nałogiem syna i toczy przegraną walkę próbując odmawiać mu funduszy na toksyczne substancje.
Wygląda jednak na to, że Górniak zależy na utemperowaniu zachłanności Allana. W końcu niedługo stanie się dorosły i jego materialne potrzeby znacznie wzrosną. Dlatego już teraz piosenkarka uczy syna, że na swoje zachcianki wkrótce będzie musiał zarabiać sam.