Edyta Jungowska była ulubienicą widzów
Jungowska na planie "Na dobre i na złe"
Edyta Jungowska przez wiele lat była jedną z najpopularniejszych polskich aktorek serialowych. Nagle zniknęła z małego ekranu. Czym się dziś zajmuje i jak wygląda?
Edyta Jungowska zadebiutowała w 1993 roku w Teatrze Telewizji. W sztuce Macieja Wojtyszki zagrała żonę Mozarta.
Przez pięć lat występowała w popularnym Kabarecie Olgi Lipińskiej.
Serca Polaków zjednała sobie rolą roztrzepanej i dobrodusznej siostry Bożenki w serialu "Na dobre i na złe"
Jungowska była nią przez kilkanaście lat. Ostatecznie siostra Bożenka odeszła ze szpitala w Leśnej Górze w atmosferze skandalu. Gdy odkryła przekręty na lekach nowego dyrektora (w tej roli Michał Żebrowski), ten zdecydował się odsunąć niewygodną pracownicę ze szpitala. Serialowa Bożenka pojechała do Holandii, gdzie wychowuje syna.
Wigilia na planie serialu "Klan"
Edyta Jungowska w latach 2010-2014 związana była także z pierwszą polską telenowelą.
W serialu o trzypokoleniowej rodzinie Lubiczów Edyta Jungowska wcieliła się w szaloną Małgorzatę Antoniak. Grana przez nią kobieta bez skrupułów chciała podebrać męża przyjaciółce, Elżbiecie Chojnickiej (granej przez Barbarę Bursztynowicz).
W przeciwieństwie do samej aktorki, Małgorzata prowadziła zdrowy tryb życia. Pracowała jako instruktorka nurkowania i uprawiała jogę. Bohaterka Jungowskiej kipiała od energii witalnej i niespecjalnie przejmowała się więzami małżeńskimi. Elżbiecie pozornie fajna znajomość mogła się w związku z tym odbić czkawką.
Postać grana przez Jungowską w "Klanie" była niezwykle barwna, ale przez to też czasami irytująca. Aktorka wcielała się w nią przez cztery lata.
Edyta Jungowska w roli Judyty
W 2007 roku TVP przygotowało nie lada gratkę dla fanów twórczości Katarzyny Grocholi. Pisarka przeniosła na mały ekran historię "Ja wam pokażę!”.
Edyta Jungowska zagrała sympatyczną dziennikarkę Judytę w serialu obyczajowy na podstawie powieści Katarzyny Grocholi.
Trzynastoodcinkowy serial przedstawia zagmatwane losy rozwódki i matki, która wie czego chce, jednak najbliżsi (córka i rodzice) robią jej niedźwiedzią przysługę, usiłując na nowo zeswatać z byłym mężem.
Elżbieta Romanowska i Edyta Jungowska na planie serialu ''2XL''
W swojej ostatniej większej roli serialowej Jungowska zagrała dietetyczkę, która ma problemy z nadwagą.
Grana przez Jungowską Laura z "2XL" zaczęła podjadać po śmierci matki. Mąż (Przemysław Sadowski) miał problem, by zaakceptować dodatkowe kilogramy żony, która zamiast po partnera, co raz częściej sięgała po czekoladę.
Ponoć pogrubiająca charakteryzacja do tej roli wymagała półtoragodzinnych przygotowań. Na planie Jungowska nosiła sztuczne fałdki i wyciskała z siebie ostatnie poty.
Po tym doświadczeniu popularna aktorka zdecydowała się usunąć z małego ekranu. W roku 2019 zagrała jeszcze epizod w serialu "Ojciec Mateusz".
Edyta Jungowska na Warszawskich Targach Książki
Edyta Jungowska zawodowo czyta książki dzieciom.
Od 2010 roku Jungowska rozwijała swoje wydawnictowo Jung-Off-Ska. Zafascynowana twórczością Astrid Lindgren aktorka postanowiła wydać najważniejsze dzieła szwedzkiej pisarki w formie audiobooków.
Nagrywane przez nią samą płyty cieszą się dużym zainteresowaniem kupujących.
Edyta Jungowska ma charakterystyczny, ciepły, ale zarazem zawadiacki głos. Jednak nie zawsze mówiła w ten sposób. Aktorka przyznaje, że w szkole teatralnej dużo pracowała, żeby jej naturalnie wysoka barwa głosu nie drażniła ucha odbiorcy.
Najnowsze zdjęcie Edyty Jungowskiej
Aktorka bardzo rzadko bywa na branżowych imprezach.
We wrześniu 2020 roku mogliśmy spotkać Edytę Jungowską wśród osób czytających publicznie "Balladynę" Słowackiego. Podczas wydarzeniu obecna była też Para Prezydencka. Artystka, jak i inni wykonawcy, zrzekła się honorariów, przekazując je fundacji Dzieło Pomocy Ad Gentes na walkę z koronawirusem.