Edyta Pazura: piękna mama!
None
Edyta Pazura, Cezary Pazura
Ciąża jej wyraźnie służy!
Jeszcze nie tak dawno o Edycie Pazurze mówiono, że jest królową wpadek, a na premierze filmu Sztos 2 zaskoczyła wszystkich pięknym wyglądem. U boku męża, Cezarego, prezentowała się bardzo atrakcyjnie i można nawet powiedzieć, że była gwiazdą wieczoru: nie tylko z powodu bogato zdobionej sukienki, ale i lekko zaokrąglonego brzuszka. Czyżby miała zamiar pójść śladami Katarzyny Skrzyneckiej, która w ciąży wyglądała dobrze jak nigdy wcześniej?
Zobaczcie, nowe wcielenie Edyty Pazury!
(PSz)
Edyta Pazura
Chociaż podczas premiery filmu Edyta zachowywała się znacznie poważniej niż zazwyczaj na tego typu imprezach, to widać było, że przyszła mama jest w doskonałym humorze.
Edyta Pazura, Cezary Pazura
Szampański nastrój miał także Cezary, który z pewnością był dumny ze swojej żony, która tego wieczoru przykuła uwagę wszystkich paparazzi.
Edyta Pazura
Edyta wybrała odważną, koronkową sukienkę w odcieniach złota. Ten kolor dla osób z tak jasną skórą z pewnością nie jest strzałem w dziesiątkę, ale skupmy się na plusach!
Edyta Pazura
Sukienka odsłaniała bardzo szczupłe nogi przyszłej mamy. Odcięcie pod biustem eksponowało delikatnie zaokrąglony brzuszek.
Edyta Pazura
Edyta dodała sobie kilku centymetrów zakładając botki na wysokim obcasie. Ciekawe, czy wzorem innych gwiazd, nie rozstanie się ze szpilkami do czasu porodu?
Edyta Pazura
W ręku trzymała niewielką torebkę, która podkreśliła barokowy styl całego zestawu. Brokatowy dodatek był tak zwaną kropką nad i.
Edyta Pazura, Cezary Pazura
Na szczęście tego wieczoru zrezygnowała z mocnego makijażu, a włosy upięła w gładki kok. Trzeba przyznać, że w takiej fryzurze, jest jej bardzo do twarzy.
Edyta Pazura
Chociaż wygląd Edyty podczas premiery ma zapewne tyle samo zwolenników, co przeciwników, to nie ulega wątpliwości, że jej wyczucie stylu znacznie się poprawiło.
Edyta Pazura, Cezary Pazura
Wyrobiła się?
Być może teraz, kiedy jest w trzecim miesiącu ciąży, poświęca więcej czasu sobie i rozważniej wybiera kreacje, które do niej pasują: odsłoniła zgrabne nogi, podkreśliła brzuszek, zrezygnowała z mocnego makijażu. Chociaż sukienka nie jest jej najlepszą kreacją, to trzeba przyznać, że i tak tego wieczoru Edyta przyciągała najwięcej uwagi.
Oby tak dalej!
(PSz)