Edyta Pazura pokazała serię rodzinnych zdjęć. Internauci zauważyli, kogo brakuje
Żona aktora jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Często otrzymuje komplementy na temat swojego wyglądu oraz zaaranżowanych przez nią wnętrz domu. Tym razem Edyta Pazura musiała zmierzyć się z ostrą krytyką internautki.
W dzisiejszych czasach nawet niewinna informacja może przerodzić się w temat do spekulacji. Często doświadczają tego zjawiska gwiazdy chętnie dzielące się swoim prywatnym życiem w mediach społecznościowych. Niestety o nadmiernej uważności internautów przekonała się Edyta Pazura.
Żona aktora ostatnio pochwaliła się zdjęciami swojego pięknego domu. Widać po nich, że menadżerka ma zmysł do aranżacji wnętrz oraz potrafi zadbać o ogród.
Zobacz: Sławne dzieci polskich gwiazd
W najnowszym poście na Instagramie Edyta Pazura pokazała fotkę fortepianu, nad którym wiszą rodzinne zdjęcia. W eleganckie ramki oprawiono ślubne i wakacyjne zdjęcia Pazurów oraz portrety ich wspólnych dzieci: 11-letniej Amelii, 8-letniego Antoniego oraz 2-letniej Rity.
Złośliwi zauważyli, że na ścianie brakuje zdjęć najstarszej pociechy Cezarego Pazury. 31-letnia Anastazja jest owocem jego związku z pierwszą żoną Żanetą.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Wszystko niby fajnie! Tyle tylko, że Cezary również ma dziecko, którego nie ma na żadnej fotografii. Jak rozumiem, nie zalicza się do rodziny? I teraz najważniejsza kwestia, czy posiada Pani kręgosłup moralny i odpowie?" - zaatakowała internautka.
Na szczęście Edyta Pazura nie dała się sprowokować i udzieliła racjonalnego komentarza. "Spokojnie, to 1/10 naszych zdjęć w domu, a z tym kręgosłupem to trochę przesada" - odpisała.
Trzeba przyznać, że żona aktora zachowała się z klasą wobec tak niegrzecznego wpisu internautki.