Edyta Zając w kocu na meczu
Edyta Zając, Jakub Rzeźniczak
None
Modelka nie przewidziała, że na stadionie może być aż tak zimno. Mimo iż Edyta Zając często ogląda mecze na trybunach, tym razem ubrała się stanowczo za lekko. Na szczęście miała przy sobie ukochanego, Jakuba Rzeźniczaka, który zadbał, by jego narzeczona nie zmarzła.
Celebrytka i piłkarz wybrali się wspólnie na mecz Legia Warszawa-Śląsk Wrocław. Rozwiali tym samym wszelkie spekulacje o zerwaniu zaręczyn, które krążyły od pewnego czasu w mediach. Para świetnie spędzała razem czas i okazywała sobie czułość.
Niestety Zając miała na sobie tylko szary, cienki sweterek. Ramiona Rzeźniczaka nie były w stanie jej ogrzać. Mężczyzna zadbał więc o koc dla Edyty. Resztę spotkania modelka oglądała owinięta w jasny pled. Czyż to nie urocze?