Elżbieta II planuje abdykację. Czy tym razem plotki się potwierdzą?

Według plotek Elżbieta II miała abdykować w tym roku podczas swoich 91 urodzin. Jednak tak się nie stało. Jak dowiedziało się "Daily Mail", ulubienica Brytyjczyków przesunęła termin odejścia na emeryturę. Czy ojciec księcia Williama i Harry’ego wytrzyma tyle czasu?

Choć książę Karol nigdy publicznie nie wyraził niezadowolenia, to w kuluarach plotkuje się, że był rozczarowany, kiedy Elżbieta II w ostatniej chwili zmieniła zdanie. Według gazety królowa ma opuścić tron dopiero za cztery lata. Brytyjski parlament za namową żony księcia Filipa ma niebawem przyjąć ustawę regencyjną. Zgodnie z jej treścią królowa po ukończeniu 95 lat będzie zobowiązana przekazać władzę najstarszemu synowi.

- Królowa Elżbieta odda władzę tylko wówczas, gdy uzna, że już nic więcej nie może zrobić dla swojego kraju i swoich poddanych. Zdaje sobie sprawę z upływu czasu, ale chociaż ma już 91 lat to nadal czuje się świetnie. Jeszcze nie czuje, by jej czas minął – powiedział "Daily Mail" jeden z byłych członków Royal Household.

Również zmiany na dworze królewskim zdają się potwierdzać nadchodzące zmiany. Niedawno do dymisji podał się osobisty sekretarz królowej. W dodatku książę Karol coraz częściej reprezentuje matkę podczas wyjazdów zagranicznych.

- Królowa Elżbieta jest najdłużej panującą monarchinią w historii. (…) Doskonale zdaje sobie sprawę, że książę Karol jest przygotowany do przejęcia władzy - powiedział gazecie wiceadmirał Tony Johnstone-Burt.

Strona internetowa Brytyjskiej Rodziny Królewskiej wymienia aż 38 osób mogących potencjalnie stać się nowymi monarchami. Jednak chodzi tylko o zapewnienie ciągłości władzy w królestwie i nie trzeba obawiać się zamieszania związanego z sukcesją.

Oficjalnym następcą tronu jest oczywiście Karol Mountbatten-Windsor, książę Walii i Rothesay. Syn obecnie panującej pary królewskiej. Na kolejnych miejscach znajdują się jego synowie książę William i Harry.