Emily Ratajkowski pozuje zupełnie nago. Porównuje się do bogini!

Emily Ratajkowski zyskała sławę po tym gdy wystąpiła w kontrowersyjnym teledysku do utworu "Blurred Lines" Robina Thicke'a, Pharrella Williamsa i T.I.'ego. Pojawiła się w dwóch wersjach klipu - ocenzurowanej i topless. Wtedy właśnie branża artystyczna i rozrywkowa uznała Ratajkowski za objawienie. Obecnie Emily jest jedną z najbardziej cenionych modelek świata, a jej zdjęcia pojawiają się we wszystkich prestiżowych magazynach. Niedawno gwiazda zamieściła na Instagramie bardzo odważne zdjęcie. Zobaczcie sami!

Modelka udostępniła na Instagramie zdjęcie w pełnym negliżu i podpisała je "Narodziny Venus". Wam też fotografia kojarzy się ze słynnym dziełem sztuki?

Emily nawiązała do dzieła włoskiego malarza z epoki renesansu, Sandro Botticellego, który namalował "Narodziny Venus", czyli bogini miłości z rzymskiej mitologii. W świecie sztuki uznaje się, że "Venus" Botticellego miała być uosobieniem piękna. Można więc powiedzieć, że Ratajowski nawiązując do tego wizerunku bardzo sobie schlebia.

Uważacie, że Emily Ratajkowski to Venus XXI wieku ? W końcu nie można odmówić modelce urody.