Emmanuel Macron zamienił Pałac Elizejski w dyskotekę. Zatańczyli dla niego transseksualni tancerze
Prezydent Francji Emmanuel Macron z okazji Święta Muzyki zorganizował na dziedzińcu Pałacu Elizejskiego imprezę taneczną. Prócz znanych didżejów pojawili się również transseksualni tancerze. Środowiska prawicowe biją na alarm.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Emmanue Macron postanowił uczcić w nietypowy sposób 37. edycję Święta Muzyki. Prezydent, ku zaskoczeniu wielu osób, zaprosił do Pałacu Elizejskiego popularnych didżejów, Kavinsky'ego i Busy'ego P, i zamienił dziedziniec w taneczny parkiet.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W miejscu, w którym Macron przeważnie wita się oficjalnie z głowami innych państw zamontowano gramofony. Całość uświetnił pokaz transseksualnych tancerzy, którzy rozpalili publiczność do czerwoności. Środowiska prawicowe skrytykowały posunięcie prezydenta, nazywając happening - profanacją.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Jeśli tak ma wyglądać "postęp i demokracja" to ja dziękuję, wolę nasz polski "Ciemnogród" - napisał na Twitterze Adam Andruszkiewicz, poseł Wolnych i Solidarnych. Święto Muzyki cieszy się we Francji ogromną popularnością. Co roku podczas różnych imprez bawi się nawet 10 mln osób.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.