Jak to możliwe? Dziwny wynik testu na koronawirusa
Amerykańska wokalistka poddała się badaniu na obecność koronawirusa. I to nie jednemu. Wyniki testów Erykah Badu mogą wprowadzić w zdumienie nawet lekarzy. Wyjaśniamy dlaczego.
Erykah Badu kilkukrotnie musiała zbadać się na COVID-19.
Erykah Badu jest piosenkarką z pogranicza soulu i hip-hopu i laureatką czterech nagród Grammy. Zagrała też w filmie "Blues Brothers". Artystka koncertuje po całym świecie, kilkukrotnie występowała też w Polsce - ostatnio w 2019 r. podczas wydarzenia Szczecin Jazz.
Gwiazda rzadko mówi o swoim życiu prywatnym. Potrafi jednak swoimi wypowiedziami wywołać kontrowersje. Tym razem postanowiła podzielić się wydarzeniami z ostatnich dni na Twitterze. Chodzi o sprawdzenie, czy zachorowała na COVID-19.
Najgłupsze wypowiedzi gwiazd o koronawirusie
Sytuacja, którą opisała, poruszyła wielu internautów. Aby uzyskać wiarygodny wynik, Erykah Badu musiała trzykrotnie poddać się badaniu.
"Żadnych symptomów. Byłam badana pod kątem COVID. Tą samą maszyną. Lewe nozdrze pozytywne. Prawe nozdrze negatywne" - napisała.
W ciągu doby artystka została poddana kolejnemu testowi, którego wynik był negatywny. Okazało się, że podobnej sytuacji doświadczył Elon Musk. Dyrektor Tesli i Space X również wykonał serię domowych testów, których wyniki były rozbieżne. Dwa razy były negatywne, a dwa razy pozytywne.
Jak podaje amerykańska Agencja Żywności i Leków, wyniki niektórych z testów wymagają sprawdzenia kolejnym, innego rodzaju testem na obecność koronawirusa. Chodzi o testy antygenowe, popularne w użyciu domowym, ponieważ ich wynik można uzyskać w ciągu 15-30 minut. Jednak naukowcy polecają dokładniejsze testy molekularne, na których wynik trzeba czekać do tygodnia.
