Eurowizja 2017: na drugim półfinale królowały prawdziwe ślicznotki!
Jak na ich tle wypada Kasia Moś?
Podczas czwartkowego koncertu zaprezentowało się kolejnych 18. reprezentantów. W trakcie show nie zabrakło prawdziwych niespodzianek i widowiskowych występów. Wśród artystów znalazły się też skąpo ubrane piękności, które poza talentem prezentowały też inne kobiece atuty. Która z eurowizyjnych ślicznotek skradła wasze serce?
Reprezentantka Macedonii wykonała utwór "Dance Alone". Uwagę widzów przykuła nie tylko wokalem, ale i skąpą stylizacją. Choć Jana nie zakwalifikowała się do finału, zapamiętamy jej obecność na półfinale z dwóch powodów. Publiczność nie tylko dowiedziała się, że piosenkarka jest w ciąży, ale i zobaczyła jej zaręczyny z ukochanym.
Tijana Bogićević - Serbia
"In Too Deep" - tak zatytułowana jest piosenka, którą na półfinałowym koncercie wykonała reprezentantka Serbii. Wokalistka zaprezentowała się w biało-srebrnej zupełnie prześwitującej kreacji. Widzowie mogli podziwiać wdzięki Tijany w pełnej okazałości, co niestety nie zapewniło jej awansu.
Ilinca - Rumunia
Piosenkarka z Rumunii już została okrzyknięta najładniejszą uczestniczką Eurowizji 2017. Śliczna blondynka wystąpiła w krótkiej czerwonej i, jak na eurowizyjne standardy, dość skromnej sukience. Jak widać, to wystarczyło! Ilinca zaprezentuje się w finale konkursu!
Timebelle - Szwajcaria
Artystka reprezentująca Szwajcarię postawiła na efekciarskie show. Jej długą, zwiewną suknię podwiewał wiatr, ukazując nie tylko nogi, ale i bieliznę. Niestety, powtórki z rozrywki nie zobaczymy w finale. Timebelle odpadła z konkursu.
O’G3NE - Holandia
Holandię reprezentowało trio O’G3NE. Piosenkarki z grupy zaprezentowały się w podobnych kreacjach podkreślających figurę, eksponujących nogi i biust. Trzy apetyczne Holenderki przekonały publiczność i awansowały do finału.
Anja - Dania
Anja Nissen to laureatka "The Voice of Australia". Na półfinałowym koncercie postawiła na sceniczną elegancję. Reprezentantkę zobaczymy jeszcze w sobotnim finale.
Claudia Faniello - Malta
Claudia Faniello na krajowych preselekcjach do Eurowizji wystąpiła już kilka razy. Na czwartkowym koncercie postawiła na szyk w klimacie starego Hollywood.
Koit Toome i Laura - Estonia
Ten duet był faworytem fanów Eurowizji. Niestety, Koiti i odsłaniająca kobiece wdzięki Laura nie zakwalifikowali się do finału.