Eurowizja 2019: Grecja wybuczana, po tym jak dostała 12 punktów
Jeśli chodzi o Eurowizję, jednego możemy być pewni: Grecja i Cypr dadzą sobie maksa. W tym roku tradycji stało się zadość, ale nie obyło się bez kontrowersji.
W tym roku Grecję reprezentowała Katerine Duska, która w finale zaśpiewała piosenkę "Better Love". Występ bardzo się podobał.
ZOBACZ TEŻ: Polska poza burtą Eurowizji. "Podchodzimy do tego zbyt poważnie" (KLIKA PUDELKA)
Jednak publiczność w Tel Awiwie nie była zadowolona, kiedy Grecja otrzymała 12 punktów od Cypru. Kiedy ogłoszono wynik głosowania, przez publiczność przetoczyło się gromkie buczenie.
ZOBACZ: występ Katerine Duska w barwach Grecji
Możemy mówić o prawdziwym szoku. Dlaczego? Bo Grecja i Cypr od zawsze przyznają sobie maksymalną ilość punktów. Nieważne, jak zły czy doskonały był występ – kraje mogą na siebie liczyć. Taka tradycja, taka lokalna polityka.
W tym roku Grecja też zagłosowała za Cyprem. Jednak tym razem reakcją publiczności w Tel Awiwie była po prostu chwila ciszy. Reakcja publiczności na przyznanie Grecji maksa przez Cypr została zignorowana przez prowadzących show. Nikt w żaden sposób się do niej nie odniósł.
CZYTAJ TEŻ: Eurowizja 2019. Holandia wygrała konkurs