Evangeline Lilly wygaduje brednie o koronawirusie. Może tego gorzko żałować
Twitter płonie po wypowiedziach Evangeline Lilly ws. epidemii koronawirusa. Fani są wściekli i apelują do Marvela.
Mowa jest srebrem, a milczenie złotem. Tę wyświechtaną maksymę aktorka Evangeline Lilly powinna wziąć sobie mocno do serca. Wszystko przez mądrości, jakimi podzieliła się ze swoimi obserwatorami w mediach społecznościowych. Aktorka zamieściła ostatnio wpis na Instagramie, w którym zaznaczyła, że jej życie płynie normalnym torem i że właśnie odstawiła dzieci na zajęcia gimnastyczne, podczas których bawią się i cieszą (a przed wzięciem udziału umyły ręce).
"Jedni ludzie cenią bardziej życie od wolności, inni cenią wolność bardziej od życia. Wszyscy dokonujemy wyborów" - napisała aktorka, która chwilę później pogrążyła się, sugerując, że koronawirus może być… spiskiem rządu.
ZOBACZ TEŻ: Koronawirus. Zakazano imprez masowych. Gwiazdy przekładają koncerty
Słowa Evangeline Lilly wywołały u fanów konsternację, a potem wściekłość. Zwłaszcza, że portal TMZ podał, iż aktorka mieszka pod jednym dachem z ojcem, który zmaga się z białaczką. I tym samym jest w grupie wysokiego ryzyka.
Na Twitterze wybuchł skandal. Fani domagają się od Marvela, aby studio ją zwolniło i nie obsadzało w trzeciej części "Ant-Mana". Poniżej próbka tego, co dzieje się w sieci po słowach aktorki.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Marvel, zwolnicie Evangeline Lilly. Ta głupia pi... twierdzi, że wirus to szwindel, a tym samym naraża innych na niebezpieczeństwo. Spójrzcie tylko na jej Instagram" - pisze twitterowicz.
Ktoś inny dodaje:
"Zwolnijcie Evangeline Lilly. Ona rozsiewa dezinformację. Zasługuje, aby trafić na czarną listę. Każda osoba publiczna, która używa swoim kanałów w social mediach, aby zbagatelizować zagrożenie wirusem, powinna zostać skreślona. Na zawsze. Z pracy w show-biznesie. Koniec i kropka."
"Marvel, zwolnicie Evangeline Lilly, prawda? To niedopuszczalne i cała społeczność fanów powinna być wściekła na to lekkomyślne i niebezpieczne zachowanie" - dodaje ktoś inny.
I o ile często takie żądania fanów nie mają w ogóle podstawy (patrz przypadek Brie Larson), tak tutaj trudno nie przyznać internautom racji.
Evangeline Lilly to osoba publiczna, bardzo znana i mająca spory wpływ na swoich fanów. W tym dzieci, bo od kilku lat jest gwiazdą filmów MCU, gdzie wciela się w Hope Van Dyne, znaną bardziej jako Osa. Na Instagramie obserwują ją ponad 2 mln ludzi.
Czy Marvel posłucha swoich fanów? Trudno orzec. Na razie wiadomo na pewno, że prace nad trzecim "Ant-Manem" zostały przeniesione na początek 2021 r., a film ma mieć premierę rok później. Wszystko więc może się do tego czasu zdarzyć.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter