Ewa Bem nie myśli o powrocie na scenę. Wciąż nie może pogodzić się ze stratą córki
Kilka miesięcy temu menadżer piosenkarki zakomunikował, że artystka planuje powrót na scenę. Ewa Bem jednak zdementowała jego słowa i na razie nie zamierza występować publicznie.
Kiedy w ubiegłym roku zmarła córka piosenkarki, Pamela Bem-Niedziałek, jej świat się zawalił. Pogrążona w żałobie Ewa Bem odwołała wszystkie koncerty i zawiesiła działalność artystyczną. Nadzieje fanów na powrót wokalistki rozbudził jej menadżer, który niedawno powiedział, że są prowadzone prace nad trasą koncertową, która ma się odbyć jeszcze w 2018 r.
Jednak Ewa Bem w rozmowie z "Faktem" zakomunikowała, że nie czuje się jeszcze na siłach, by wrócić do koncertowania.
- Nie mam w planach powrotu na scenę, na której i tak jest duży tłok. Proszę okazać zrozumienie - powiedziała wokalistka.
Pamela Bem-Niedziałek od 2015 r. walczyła z glejakiem. Gdy spodziewała się drugiego dziecka, wykryto u niej guza mózgu. Lekarze podjęli decyzję, że urodzi w szóstym miesiącu ciąży. Ewa Bem do końca wierzyła, że uda się uratować jej córkę. Dziennikarka zmarła 30 września 2017 r. Miała tylko 39 lat.