Ewa Błaszczyk: jej ojciec walczy z ciężką chorobą
Ewa Błaszczyk
Życie od kilkunastu lat nie oszczędza Ewy Błaszczyk. Aktorka w 2000 roku musiała zmierzyć się ze śmiercią męża oraz z zapadnięciem w śpiączkę jednej z córek. Błaszczyk walczyła nie tylko o zdrowie Aleksandry, ale także o innych chorych. Założyła fundację, otworzyła klinikę, która również borykała się z problemami.
Okazuje się, że to nie jedyne zmartwienia gwiazdy. Błaszczyk opiekuje się również ojcem, który zmaga się z ciężką chorobą.
Ewa Błaszczyk
Ewa Błaszczyk
To jednak nie koniec problemów. W wywiadzie dla "Twojego Stylu" Błaszczyk opowiedziała o opiece nad ojcem.
Ostatnio martwiłam się o tatę. Ma 87 lat, choruje. Odzywają się też przeżycia z dawnych lat. W czasie wojny tata był najmłodszym partyzantem kieleckiej Armii Krajowej, potem został pilotem wojskowym, ale nie mógł się przystosować do reżimu Wojska Polskiego. Napięcie wzmogło się w stanie wojennym: usztywnił się, posmutniał. A ja bym chciała założyć mu różowe okulary - wyznała.
Ewa Błaszczyk
Tata gwiazdy od lat walczy z depresją. Błaszczyk zdecydowała się o tym opowiedzieć dopiero teraz.
Jeździmy do specjalistów, tata bierze antydepresanty. To silny człowiek, niedawno przeszedł ciężką operację. Nawet ludzie z fundacji podziwiali, jak ćwiczył w moim ogrodzie - w tę i z powrotem, od płotka do furtki, żeby tylko chodzić, nie zalec w łóżku - dodała.
Ewa Błaszczyk
Błaszczyk swoimi doświadczeniami mogłaby obdzielić kilka osób. Mamy nadzieję, że nowy rok przyniesie jej znacznie więcej radości i spokoju, którego na pewno potrzebuje, jak mało kto.