Ewa Błaszczyk jest pełna optymizmu. Pojawiła się nowa szansa dla córki

Życie Ewy Błaszczyk nie należy do najłatwiejszych. Jednak na każdym kroku pokazuje swoją siłę i determinację. Ola, córka aktorki 17 lat temu zachłysnęła się tabletką i zapadła w śpiączkę. W 2016 r. została poddana nowatorskiemu zabiegowi wszczepienia stymulatora mózgu. To była przełomowa chwila. Od tego momentu wciąż obserwowane są poprawy stanu zdrowia. W ostatnim wywiadzie Błaszczyk wyraziła ogromne nadzieje związane ze zdrowiem córki. Jest pewna, że ten rok będzie przełomowy.

Początek roku zapowiada się naprawdę imponująco. W gazecie "Świat i Ludzie" możemy przeczytać, że Ewa Błaszczyk 9 lutego w Pjongczangu będzie reprezentowała Polskę w sztafecie z ogniem olimpijskim. Ten wyjazd jest uznaniem pracy, którą wkłada w działaność fundacji "A kogo?" oraz kliniki "Budzik". Ale to nie wszystko.

Ten doskonały początek roku zapowiada wiele sukcesów i dobrych chwil. Nawet związanych ze zdrowiem córki Oli.

Pozytywne myśli i nadzieję przywróciła konferencja neurochirurgów, która odbyła się niedawno w Warszawie. – Dają ją wyniki badań na komórkach nerwowych. Są zaskakujące i mogą przynieść epokowe rozwiązania. Są już konkrety, a wraz z nimi nowa szansa dla Oli – mówiła na łamach gazety "Świat i Ludzie".

Trzymamy mocno kciuki za to, żeby ziściły się wszystkie marzenia Ewy Błaszczyk. Szczególnie te związane ze zdrowie córki.