Ewa Chodakowska kłamała przez cały czas. Dopiero teraz się do tego przyznała
Ewa Chodakowska w rozmowie z magazynem "Party" opowiedziała o tym, dlaczego okłamała fanki ws. macierzyństwa. Okazało się, że trenerka bała się wykluczenia i niezrozumienia.
Ewa Chodakowska i Lefteris Kavoukis poznali się w Grecji - trenerka była wówczas na wakacjach. We wrześniu 2013 r. para powiedziała sobie sakramentalne "tak". Ślub odbył się w Sanoku. Od tego czasu para jest niemal nierozłączna.
Mimo że Ewa i Lefteris są małżeństwem już od 8 lat, wciąż nie mają dzieci. Trenerka opowiedziała o tym w najnowszym wywiadzie. Jak sama przyznała, wie, że bycie mamą to spore poświęcenie, na które... ona nie jest jeszcze gotowa. - Dla mnie każda mama codziennie zdobywa Mount Everest, a ja nie jestem gotowa na taki heroizm i świadomie nie decyduję się na dzieci. Mam swoją misję - zajmuję się propagowaniem zdrowego stylu życia, którego wpływ przedstawiam wielopłaszczyznowo - wyjaśniła.
Ewa Chodakowska nie chce mieć dzieci. "Nie oceniaj mnie!"
Przez długi czas Ewa mówiła fankom, że nie jest gotowa na dziecko. Okazało się, że trenerka je okłamywała. Dlaczego? - Kiedyś mówiłam, że odkładam macierzyństwo na później, bo bałam się powiedzieć prawdę wprost. A ona jest taka, że już dawno z mężem zdecydowaliśmy, jak chcemy żyć. Nie opowiadałam o tym publicznie, bo bałam się niezrozumienia, wykluczenia, epitetów, ocen, może nawet i linczu - tłumaczy Ewa Chodakowska.
Dlaczego zdecydowała się wyjawić prawdę dopiero teraz? - Dziś już się nie boję i czuję się gotowa powiedzieć na głos: mogę mieć dzieci, ale nie planuję macierzyństwa. Nie oceniaj mnie! To świadoma decyzja - podsumowała i zaapelowała do fanek.