Ewa Chodakowska powiększa swoje imperium. Jej kostiumy kąpielowe kosztują krocie

Ewa Chodakowska jest jedną z tych kobiet, które znalazły się na liście najbogatszych Polek według magazynu "Wprost". Najsłynniejsza trenerka w kraju zbudowała swoje imperium od zera. Wszystko zaczęło się od darmowych treningów publikowanych w sieci. Z czasem przyszły też spersonalizowane diety, zdrowe przekąski, książki, kalendarze, a także linia kosmetyków.

Od ponad półtora roku gwiazda zajmuje się też promocją swojej marki Mission Swim. Firma zajmuje się przede wszystkim sprzedażą kostiumów kąpielowych. Do tej pory można było je kupić online i w luksusowych butikach. Teraz Ewa Chodakowska będzie promowała swoją linię na warszawskim lotnisku Chopina.

Marka Baltona zaprosiła trenerkę do współpracy. W butiku zrzeszającym polskie marki pojawiły się też kostiumy marki Ewy Chodakowskiej. Na lotnisku Chopina można kupić zaledwie kilka modeli, które zostały zaprojektowane specjalnie dla tego miejsca.

Ich ceny nie są najniższe. Zaczynają się 500 zł za kostium dwuczęściowy, a kończą się na 700 zł za jednoczęściowy.

Przeczytaj: Ewa Chodakowska pokazała gorącą pocztówkę z Malediwów

- Wiem, że te stroje są drogie. Ale za tą ceną idzie jakość. Jesteśmy małą firmą i zależy mi na tym, aby każda osoba na każdym etapie produkcji była zadowolona. W związku z tym współpracujemy z najlepszymi dostawcami i projektantami - powiedziała Ewa Chodakowska.

Okazuje się również, że Chodakowska współpracuje z Faustine Baranovski, która projektuje kostiumy kąpielowe m.in. dla Chanel. Na co dzień mieszka w Paryżu i jest główną projektantką marki. To, co ważne i co Ewa Chodakowska mocno podkreśla, to fakt, że produkty te są tworzone tylko i wyłącznie na terenie Unii Europejskiej - w Portugalii, we Włoszech i w Polsce.

- Kostiumy kąpielowe są wysokiej jakości. Przede wszystkim są tworzone z materiałów z recyklingu, które potem można przetworzyć jeszcze raz. Stosujemy też specjalną, nieszkodliwą dla środowiska technikę barwienia projektów - podsumowuje Ewa.

To kolejny biznes Ewy Chodakowskiej, na którym z pewnością zarobi krocie. Przecież wszystko, czego dotknie trenerka, zamienia się w złoto.