Ewa Chodakowska szczerze o swoich finansach. Jest bogata?
Trenerka przez wiele lat starała się osiągnąć sukces. Wreszcie się udało
Pytanie tylko, czy ma on przełożenie na finanse Chodakowskiej. Sądząc po markowych ubraniach i częstych eskapadach, jednej z najpopularniejszych gwiazd fitness w Polsce nie powodzi się źle. Jednak nie zawsze tak było. Ewa często wraca do swoich początków i opowiada fankom o swojej żmudnej drodze na szczyt.
Ostatnio Chodakowska na swoim profilu na Facebooku opublikowała wpis dotyczący pieniędzy. To nieczęsto poruszany temat - gwiazdy na ogół go unikają, niechętnie wspominają o zarobkach. Jednak czy otrzymywanie wynagrodzenia za ciężką pracę to wstyd? Raczej nie i właśnie z takiego założenia wychodzi trenerka uznawana za największą "przeciwniczkę" Lewandowskiej. Te dwie "fitnesski" porównuje się ze sobą od lat, choć panie wiele dzieli. Między innymi pozycja finansowa na początku kariery.
Anna Lewandowska, gdy zaczęła być popularna, miała już wsparcie nieźle zarabiającego męża. Chodakowska musiała liczyć na siebie, bowiem jej partner nie należał do najbogatszych. Jak wyglądają finanse Chodakowskiej teraz?
Ewa Chodakowska
Ewa Chodakowska wydała kilka płyt z ćwiczeniami, książek, poradników. Początkowo zarabiała niewiele, a niektórych zajęć chwytała się nawet za darmo. Wszystko po to, aby wyrobić sobie nazwisko.
Przez pierwsza lata pracy jako trener, odłożyłam parę euro i zdecydowałam się na powrót do Polski... żeby po raz kolejny zacząć wszystko od zera - wspomina. Przez pierwsze lata nie odłożyłam ani złotówki, pomimo ze byłam bardzo aktywna. 4 płyty DVD w ciągu pierwszego roku - po 1000 zł za każda płytę. Praca w śniadaniówce (która się do mnie zgłosiła) za darmo... Później książki. Procent jaki dostają autorzy książek? Tutaj tylko można mrugnąć okiem. Co istotne!! Zachłyśnięta pasją nie liczyłam na profity. Zero roszczeniowej postawy! Nie pytałam "za ile", pytałam "kiedy" - dodała.
We wpisie Chodakowska nie ujawniła, ile obecnie zarabia. Na początku roku "Fakt" wyliczył, że na samych treningach prowadzonych w weekendy przez 15 tygodni gwiazda powinna zarobić około 800 tysięcy złotych. W 2013 roku "Newsweek" przyjrzał się Chodakowskiej - według pisma trenerka miała wzbogacić się o około 200 tysięcy złotych na jednej z książek, do tego należy doliczyć zysk z płyt DVD, współpracę z marką Adidas oraz Play. Plotkowano też o płatnych wpisach w mediach społecznościowych.
Ewa Chodakowska z mężem
Po latach pracy jako trener poza granicami Polski i w kraju, moja pasja została zauważona przez duże firmy... Dopiero wtedy mogłam sobie pozwolić na to, żeby zainwestować w produkcje swoich materiałów, dopiero wtedy zaczęłam coś tam zarabiać. Ale nie odkładałam do skarpety - każdy grosz inwestowałam. Na drugie imię wzięłam sobie "ryzykantka". Albo daję z siebie wszystko i wszystko co mam albo nic i nie mam nic... Nie boję się głośno o tym mówić... chcę, żeby ludzie, którzy przyglądają się temu co robię, przestali skupiać się jedynie na czubku góry lodowej. "Ale ci się udało"... serio? Nic się samo przecież nie udało... tyle potknięć, tyle rozczarowań, niespełnionych obietnic, wysypanych projektów, strat... Ale czy nie tak powinna wyglądać droga pod górkę? Przecież im większa góra, tym bardziej wyboista droga i tym pełniejsza satysfakcja. Zanim będziesz liczyć swoje sukcesy i "kasę" zechciej coś od siebie dać! Zainwestuj w siebie sporo czasu i pracy i rób to wszystko z pasją - tej nie kupisz za żadne pieniądze. Gdybym od początku kierowała się tylko i wyłącznie chęcią zarabiania, nigdy nie byłabym tu, gdzie jestem dzisiaj - napisała na swoim facebookowym profilu.
Trzeba przyznać, że osiągnęła ogromny sukces. Ma własny magazyn, organizuje zagraniczne "wycieczki treningowe", promuje autorskie ćwiczenia i diety, prowadzi warsztaty grupowe i indywidualne. Jej profil na Facebooku śledzą ponad dwa miliony osób, a na Instagramie milion.
Ewa Chodakowska
Ostatnio Pudelek dotarł do raportu agencji marketingowej badającej rynek fitness. Według dokumentu Chodakowska cieszy się większym autorytetem czytelniczek magazynów o fitnessie. Ufa jej aż 41% badanych. Dla porównania Lewandowskiej zaledwie 17%. Co do wizerunku, Chodakowska uchodzi za profesjonalną oraz bardzo motywującą. 60% badanych potwierdziło, że wybiera sposób żywienia proponowany przez trenerkę.
35-latka sprawia wrażenie otwartej, sympatycznej kobiety, która nie gwiazdorzy pomimo sukcesu, który odniosła. To "dziewczyna z sąsiedztwa" - jest sportowcem, ale w tłusty czwartek objada się pączkami. Dziewczyny komentujące wjej pisy są zachwycone nie tylko jej pomysłami na ćwiczenia i dietę, ale i nią samą.
Nic dziwnego, że Chodakowska zarabia krocie. Też ją lubicie?