Ewa Minge się zaszczepiła. Antyszczepionkowcy życzą jej śmierci
Ewa Minge dołączyła do coraz szerszego grona gwiazd, które przyjęły preparat na koronawirusa. Jak się okazuje, fakt ten szczególnie nie przypadł do gustu przeciwnikom szczepionek.
W Polsce trwają powszechne szczepienia na koronawirusa. Zapisać się na nie może każdy, kto ukończył 18 lat. Także znane osoby z radością ogłaszają, że udało im się przyjąć już pierwszą dawkę. Wśród nich jest Ewa Minge. Jak twierdzi projektantka, po zabiegu ramię bolało ją przez dwa dni i nieco drapało ją w gardle.
Kilka dni temu na Instagramie opublikowała długi wpis o powodach, dla których nie wahała się przed tym krokiem. Niestety post spotkał się z bardzo negatywną reakcją wśród antyszczepionkowców, którzy nie zostawili na Minge suchej nitki. Projektantka odniosła się do całej sytuacji.
"Wczoraj wrzuciłam post o tym, że się zaszczepiłam. Nie obraziłam tym postem nikogo, kto się nie zamierza szczepić. Żartem potraktowałam siebie i swoje 'kosmiczne' korzenie. Cóż czytając komentarze od antyszczepionkowców, przeżyłam szok. Większość tych ludzi starała się mnie obrazić, niektórzy życzyli śmierci z powikłaniami, a inni w prywatnych wiadomościach grozili mi. Serio aż takie znaczenie ma, co ja robię ze swoim zdrowiem? Słuchałam wielu za i przeciw, po czym wykonałam kilka telefonów do zaprzyjaźnionych autorytetów z tej dziedziny i podjęłam decyzje. Moją własną decyzję" - zaczęła swój wpis Minge.
"Czytając te wszystkie agresywne pomyje, które przeważały u większości przeciwnych szczepieniom, pomyślałam, że może oni się już czymś szczepili z serii 'podnosi agresje, kasuje kulturę, wyklucza tolerancje'. Skąd ten pęd ogólny z każdej strony do wolności słowa, tolerancji na cudze kolory czy skory, czy miłości, skoro taką wściekliznę spowodowała jedna, moja osobista szczepionka?" - kontynuowała projektantka.
"Zaznaczam grubą kreską - IDIOTĄ NIE JEST TEN, KTO MA ODMIENNE ZDANIE, LECZ TEN, KTO NIE POTRAFI GO KULTURALNIE WYRAZIĆ. Szanuje każdy odmienny pogląd, byle był strawnie podany. Zawsze myślałam, że na moją postać składa się ciut więcej jak jedna szczepionka. Jak się okazuje błędnie ...igła w stogu życia przeważyła. Dobrego weekendu kochani i mniej agresji" - dodała na sam koniec.
Trwa ładowanie wpisu: instagram