Ewa Minge
Projektantka przez długi czas nie wiedziała, że jest poważnie chora. Straszna diagnoza spadła na nią w momencie, gdy w jej życiu wszystko zaczęło się układać.
Nie było wiadomo, co mi jest. Czemu ważę zaledwie czterdzieści parę kilo i ciągle źle się czuję. Na początku myślałam, że to wynik stresu. Ale kiedy uciekłam od męża tyrana i myślałam, że to wszystko zaczyna się układać, to okazało się, że mam poważne problemy z krwią. Nowotwór. I że może mnie zabraknąć - zdradziła.