Ewa Minge zaszczepiła się i zachęca innych. "Przeżyłam Czarnobyl"

W Polsce trwają szczepienia powszechne szczepionkami na COVID-19. Zapisać się na szczepienie może każda osoba, która ukończyła 18 lat. Także znane osoby z radością ogłaszają, że udało im się przyjąć już pierwszą dawkę. Wśród nich jest Ewa Minge. Jak twierdzi, po zabiegu ramię bolało ją przez dwa dni i nieco drapało ją w gardle.

Na swoim popularnym koncie instagramowym opublikowała długi wpis o powodach, dla których nie wahała się przed tym krokiem.

"Przeżyłam Czarnobyl, różne skandale żywieniowe i medyczne, dopuszczone a później ganione przez moje ponad 50 lat życia. Przeżyłam dachy z azbestu, zadymione pomieszczenia. Przeżywam naszpikowanie wszystkimi możliwymi nowinkami technologicznymi i dziwie się od lat, ze nie świece! Dlaczego miałabym bać się tej jednak szczepionki, która ma szanse wstrzymać fale tragedii lub ja co najmniej złagodzić?".

Tymi słowami Minge odnosi się obaw niektórych osób, które nie chcą zaufać szczepionce i boją się jej efektów. Projektantka przekonuje, że nasze codzienne otoczenie pełne jest toksyn, a sam COVID bardzo niebezpieczny, więc ostatecznie należy się szczepić.

"Ewentualna szkodliwość tej szczepionki w starciu z naszym trybem życia jest żadna".

W Polsce od końca grudnia 2020 roku podano ponad 12 milionów dawek szczepionki.