Ewa Skibińska pokazała się na basenie. "Super ciało, niczym u nastolatki"
Ewa Skibińska pokazała, jak odpoczywa w przerwie między treningami. Aktorka zamieściła zdjęcie z basenu i znów zachwyciła idealną figurą.
Ewa Skibińska zawsze słynęła nie tylko ze swojego talentu, ale i oryginalnej urody, którą widzowie podziwiali na srebrnym ekranie. Aktorka debiutowała w połowie lat 80. w filmie "Głód serca". Jednak szerokie uznanie krytyków i widzów zyskała na początku lat 90. rolą w filmie "Wszystko co najważniejsze...", w którym wcieliła się w pisarkę żydowskiego pochodzenia Oli Watowej. Szerszej widowni dała się jednak poznać dzięki roli w serialu "Na dobre i na złe", w którym grała żonę doktora Bruna Walickiego.
Przez prawie 35 lat artystycznej kariery Ewa Skibińska wcielała się w najróżniejsze role, ale jedno pozostało niezmienne - aktorka mimo upływu lat zachwyca wyglądem. Nie jest jednak tajemnicą, że Skibińska wkłada w niego wiele pracy. Kluczem do utrzymania młodego wyglądu jest aktywność fizyczna.
Środowisko filmowe mówi „stop” przemocy na uczelniach
Gwiazda "Pierwszej miłości" od dawna intensywnie ćwiczy pod okiem personalnego trenera. Na Instagramie chętnie pokazuje nie tylko swoje treningi, ale i ich efekty. Wyrzeźbione ciało 58-letniej aktorki jest w stanie zawstydzić niejedną młodszą koleżankę.
Ostatnio Ewa Skibińska pokazała nie tyle, jak ćwiczy, ale jak odpoczywa w przerwach między treningami. Aktorka zamieściła zdjęcia z przydomowego basenu swojego trenera, w którym znajduje odrobinę ochłody. Pod zdjęciem posypały się komplementy.
"Super ciało, niczym u nastolatki", "Figura poezja" - pisali internauci.
I trudno się z nimi nie zgodzić.
Trwa ładowanie wpisu: instagram