Nie ma siły rozmawiać. Dla Ewy Szykulskiej to niezwykle trudny czas
Dla Ewy Szykulskiej będą to pierwsze takie święta od ponad 40 lat. Nadchodzącą Wielkanoc aktorka spędzi bez męża, który zmarł pod koniec roku. Mimo upływu miesięcy, artystka wciąż nie ma siły o tym rozmawiać.
Pod koniec grudnia zmarł Zbigniew Pernej, mąż Ewy Szykulskiej. Pierwszego dnia świąt Bożego Narodzenia popularna aktorka, rodzina i przyjaciele pożegnali swojego bliskiego, który zmarł niespodziewanie na skutek rozległego zawału serca. Śmierć ukochanego, z którym Szykulska dzieliła życie przez 44 lata, była wielkim ciosem dla gwiazdy szklanego ekranu.
Jak donosi "Super Express", pogrążona w żałobie artystka najwyraźniej wciąż nie otrząsnęła się po śmierci męża, choć od tamtej pory minęło już kilka miesięcy.
#nocoty: Ewa Szykulska o swoim wyglądzie
Gdy dziennikarze gazety skontaktowali się z 73-letnią aktorką, ta odmówiła rozmowy.
"Bardzo przepraszam, ale nie mam siły rozmawiać. To dla mnie niezwykle trudny czas" – relacjonuje "Super Express", który dodaje, że "gwiazdę filmów i seriali czekają smutne święta Wielkiej Nocy".
Zbigniew Pernej był drugim mężem Ewy Szykulskiej. W odróżnieniu od pierwszego, reżysera Janusza Kondratiuka, Pernej nie był związany ze światem kultury. Para spędziła ze sobą ponad 40 lat, lecz nigdy nie doczekała się dzieci.