Ewelina Lisowska bez makijażu. Przez jedno zdjęcie traci obserwujących
Ewelina Lisowska z okazji zdobycia 250 tys. obserwujących na Instagramie pokazała się bez makijażu. To nie był jednak dobry pomysł, ponieważ od tego momentu zaczęła tracić fanów w mediach społecznościowych. Liczba followersów mocno się waha.
Ewelina Lisowska chciała w wyjątkowy sposób uczcić zdobycie 250 tys. obserwujących na Instagramie. Dodała zdjęcie, na którym widzimy ją w takim mocno porannym wydaniu - bez grama makijażu, bluzie i nieco przetłuszczonych włosach.
"Dodaję to zdjęcie, bo mam ochotę być sobą. Mieć te wszystkie siniaczki, zaczerwienienia, przesuszone usta, odrost na włosach i wszelkie inne ludzkie mankamenty" - napisała w treści posta.
ZOBACZ NOWY ODCINEK "W ŁÓŻKU Z OSKAREM". Katarzyna Bonda: Nie wiem, czy Remigiusz Mróz to "ten" na całe życie
Okazuje się, że to nie był do końca trafiony pomysł. Wokalistka zaczęła tracić obserwujących. Widocznie część z nich woli widzieć ją w gwiazdorskim i scenicznym wydaniu. Z tego powodu narzekała na InstaStories.
- Dodałam swoje naturalne zdjęcie i znowu mam 249. Uważam, że trzeba pokazywać to, że nie zawsze jesteśmy takie piękne, wymuskane, wypozowane i wszystko cacy, bo to nieprawdziwe. Dziewczyny, bądźcie, kurde, normalne - powiedziała artystka.
Na przestrzeni godzin liczba obserwujących zaczęła się mocno wahać. Jednak dalej oscyluje w granicach 250 tys.
W jakim wydaniu najbardziej lubicie Ewelinę Lisowską?
Trwa ładowanie wpisu: instagram