Trwa ładowanie...

Kabaret okrutnie zakpił z polityków PiS. Dostało się też ojcu dyrektorowi

Wydarzeniem Festiwalu Kabaretu w Koszalinie, transmitowanego przez Polsat, były "Fakty Autentyczne". Widownia zaśmiewała się do łez z żartów z Jarosława Kaczyńskiego, ale prawdziwym hitem okazał się fragment poświęcony ojcu Rydzykowi, który został przedstawiony jako nowa wersja Wiedźmina.

Ewa Błachnio jako prowadząca "Fakty Autentyczne"Ewa Błachnio jako prowadząca "Fakty Autentyczne"Źródło: kadr z Festiwalu Kabaretu w Koszalinie
d1j0yfs
d1j0yfs

29 lipca do Koszalina zjechała czołówka polskich satyryków. Pojawiły się takie grupy, jak Kabaret Moralnego Niepokoju, Jurki, Czesuaf czy Koń Polski. Po raz pierwszy na festiwalu wystąpiły "Fakty Autentyczne", czyli Ewa Błachnio i Piotr Gumulec. Swoje polityczne żarty ubrali w formę programu newsowego, którego gospodarzami byli Krzysztof Biegły-Niedoszły oraz Elżbieta Szczupła (po mężu Dojada).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kuriozalne sytuacje w “Wiadomościach” TVP. Wpadek nie brakowało

Kabaret nawiązał m.in. do letnich festynów rodzinnych organizowanych przez polityków PiS za pieniądze z rezerwy budżetowej oraz jednego z wystąpień Jarosława Kaczyńskiego, który przemówił do piknikowiczów w nieco przymałej czapce z daszkiem.

d1j0yfs

"Fakty Autentyczne" wyjaśniły w materiale kulisy tego niedopatrzenia. Otóż, tuż przed wejściem szefa na scenę cały sztab szukał w popłochu jakiegoś nakrycia głowy dla prezesa, bo żar lał się z nieba. Jedynym ratunkiem okazała się czapeczka, którą jeden z polityków "zaiwanił" dziecku w wózku.

Obiektem żartów "Faktów Autentycznych" byli też Mateusz Morawiecki, Jacek Sasin i Robert Telus (minister z gaśnicą). Ale największą euforię koszalińskiej widowni wzbudziła część dedykowana ojcu Rydzykowi. Jego postać zanimowano dwukrotnie. Najpierw został Tadkiem w grze komputerowej, który skacze po głowach kolejnych polityków PiS i za każde "pacnięcie" zgarnia kasę, liczoną na ekranie w milionach.

Wisienką na torcie był zwiastun "nowego" filmu, czyli parodii "Wiedźmina". Głównym bohaterem jest rycerz o imieniu Rydzmin, oczywiście z twarzą redemptorysty.

d1j0yfs

- Bohater, który ma miecz, ma kolczugę, tylko 'kunia' mu brak. Zabiera bogatym i zabiera biednym - reklamował lektor, a publiczność pokładała się ze śmiechu.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wybieramy się na wakacyjną podróż śladami hitowych filmów i seriali, zachwycamy się słoneczną Taorminą, przypominamy najbardziej wstrząsające odcinki "Black Mirror" i komentujemy nowy sezon show Netfliksa. A na koniec sprawdzamy, jak wypadł Marcin Dorociński w "Mission:Impossible". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1j0yfs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1j0yfs