Fani dopytywali, dlaczego Martyna Jakubowicz nie koncertuje. Odpowiedź zasmuca
Martyna Jakubowicz to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich wokalistek bluesowych. Obecnie rzadko można zobaczyć ją na scenie. Artystka wyjaśniła, dlaczego nie może występować.
Martyna Jakubowicz to artystka, która specjalizuje się w muzyce z pogranicza bluesa, rocka i folku. Karierę zaczynała pod koniec lat 70., występując w studenckim klubie "Remont" w Warszawie. W latach 80. występowała z zespołami Oddział Zamknięty i Krzak. Ale najbardziej znana jest z solowej twórczości. Na jej pierwszym albumie znalazł się utwór "W domach z betonu nie ma wolnej miłości", który okazał się ponadczasowym hitem.
Teraz Jakubowicz wystąpiła podczas finału "Męskiego Grania" w Żywcu. Wraz z Majką Jeżowską i Wandą Kwietniewską była gościem specjalnym zespołu Pro8l3m. Jakubowicz wykonała swój największy hit, a publiczność śpiewała razem z nią.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Pod nagraniem z wydarzenia na Facebooku jeden z fanów w komentarzu zapytał artystkę, dlaczego tak rzadko pojawia się na scenie. Okazuje się, że Jakubowicz zmaga się z chorobą.
Artystka zamieściła post na Facebooku, w którym wyjaśniła: "Siedem lat temu zachorowałam na małopłytkowość nabytą. Oznaczało to, że poziom moich płytek krwi osiągał poziom 6 tys. […] Taki poziom płytek oznacza małą krzepliwość krwi i objawia się m.in. skazą krwotoczną oraz krwotokami wewnętrznymi i zewnętrznymi, czyli w najgorszym scenariuszu, to trochę jak ebola. Dlatego właśnie głównie przebywałam w szpitalach lub w łóżku".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Jakubowicz zdradziła, że przyjmowała duże dawki sterydu oraz leków immunosupresyjnych. "W tej chwili sterydu jest dużo mniej, ale i tak nie wyglądam specjalnie wyjściowo. Mam jednak tyle siły, żeby czasem zaśpiewać".
Wokalistka dodała, że nie jest w stanie dawać regularnych koncertów i zwróciła się do fanów: "Pozostaję z wami duchem, a cieleśnie tylko czasami".