Podsiadło ogłosił daty koncertów. Nie wszyscy wierzą w jego powrót
Dawid Podsiadło pozostaje optymistą, jeśli chodzi o swoją aktywność koncertową w tym roku. Wokalista wspomniał w mediach społecznościowych o swoim czerwcowym powrocie na stadiony. Jednak nie wszyscy internauci wierzą, że do niego dojdzie.
Dawid Podsiadło już od 9 lat podbija polską scenę muzyczną. Drzwi do kariery otworzył mu program "X Factor", którego drugą edycję wygrał. Jego pierwsza płyta, "Comfort and Happiness", okazała się wielkim sukcesem, udowadniając przy okazji, że artysta idealnie trafił w swój czas. Z każdym kolejnym albumem i trasą koncertową przybyło mu fanów. "Małomiasteczkowy" scementował status Podsiadły – była to najlepiej sprzedająca się płyta w Polsce w roku 2018 i 2019. Na muzyka spadają też inne laury.
To wszystko sprawia, że trasy koncertowe artysty cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Gdy w maju 2019 roku wraz z Taco Hemingwayem ogłosił koncert na Stadionie Narodowym w Warszawie, to bilety (73 tys. miejsc) rozeszły się w zaledwie trzy godziny. Ośmielony tym sukcesem, Podsiadło planował na lato zeszłego roku kolejne stadionowe koncerty. Ale tę historię już znamy – pojawiła się pandemia koronawirusa i od tamtej pory wszystko stanęło. Artyści nie koncertują i muszą czekać aż rząd da na to przyzwolenie.
Muniek Staszczyk o Dawidzie Podsiadło: "Myślałem, że jakiś facet z talent show musi być idiotą"
Podsiadło postanowił na swoim Facebooku przypomnieć fanom daty stadionowych koncertów. I tak dowiadujemy się, że wokalista zagra 5 czerwca 2021 roku na stadionie w Gdańsku, 12 czerwca w Chorzowie, a siedem dni później we Wrocławiu. Niby zostało jeszcze blisko pół roku do tych wydarzeń, ale trzeba stwierdzić, że plany Podsiadło są optymistyczne.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Jak zareagowali fani na tę informację? Większość z nich pod postem na Facebooku ma nadzieję, że koncerty się odbędą. "Nie mogę się doczekać mam nadzieje, że się uda w tym roku", "Ależ by to było piękne..." – napisali między innymi. Jednak są i tacy, którzy mocno powątpiewają w możliwość zorganizowania tak dużych koncertów w czerwcu. "Mówię to z przykrością ale powiedzmy sobie szczerze. Nie ma się co oszukiwać, że te koncerty odbędą się w tych terminach", "Ja (z dużym bólem serca) obstawiam 2022 rok. W tym roku może jakieś mniejsze koncerty, na powietrzu", "W czerwcu to będzie kolejna fala zmutowanego wirusa" – czytamy w komentarzach innych internautów.
Czas pokaże, jak to będzie wyglądało, ale fanom i samemu muzykowi nie pozostaje nic innego, jak śledzić rozwój wydarzeń i mieć nadzieję, że wszystko wróci do względnej normy.