Fanka zapytała ją o "800+". Sylwia Bomba wyjawiła prawdę
Sylwia Bomba zdobyła popularność, występując w programach telewizyjnych. Dziś ma setki tysięcy fanów, którzy śledzą każdy jej krok. Ostatnio celebrytka opublikowała pytanie zadane przez obserwatorkę. Nie szczypała się z odpowiedzią.
Jeszcze kilka lat temu Sylwia Bomba była nieznaną nikomu fotografką. Zdecydowała się jednak wystąpić w jednym z drugoligowych programów telewizyjnych, co kompletnie odmieniło jej życie. Jej potencjał dostrzegli również producenci innych formatów. Sylwia Bomba wystąpiła m.in. w "Tańcu z gwiazdami" czy "Naszych w mundurach". Zasiadała też na kanapie u Kuby Wojewódzkiego.
Dziś jest jedną z największych gwiazd reality show "Gogglebox. Przed telewizorem" i może liczyć na ciągłe zainteresowanie mediów. Również z powodu skomplikowanego życia prywatnego, którym dzieli się z fanami w mediach społecznościowych. Sporym echem w kolorowej prasie odbił się też jej związek z innym, wylansowanym przez TVN celebrytą - Grzegorzem Collinsem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Bomba zarabia na dziecku?! Mocna odpowiedź na słowa Korwin Piotrowskiej
Sylwię Bombę na Instagramie śledzi ponad 900 tys. osób. Zresztą duża część zawodowej działalności celebrytki skupia się na tym medium. Na swoim profilu relacjonowała ona remont domu, ciążę, a teraz w jej filmikach regularnie występuje jej kilkuletnia córeczka.
Ostatnio Bomba postanowiła odpowiedzieć na "niewygodne" pytania od fanów. Obserwujące ją osoby wczuły się w temat, a jedna z nich zdecydowała się zapytać, czy doskonale radząca sobie finansowo gwiazda pobiera "800+".
"Oczywiście. Prowadzę od lat firmę i płacę podatki. 800+ odkładam na Tosi konto oszczędnościowe" - odparła wprost Sylwia Bomba.