Felicjańska: Może się zdarzyć, że zapiję się na śmierć!
None
Ilona Felicjańska
Była modelka znów przypomina o uzależnieniu! Mogłoby się wydawać, że Ilona Felicjańska powiedziała już wszystko na temat swojego nałogu.
A jednak! Niedawno na billboardach w całej Polsce pojawiły się zdjęcia celebrytki reklamującej rajstopy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie podpis.
Uzależniona, ale nie gorsza - możemy przeczytać na plakacie. W rozmowie z Super Expressem Ilona postanowiła po raz kolejny opowiedzieć o chorobie.
Co zdradziła tym razem?
Ilona Felicjańska
Uzależnienie jest chorobą śmiertelną. Jeśli zachorujesz, to umierasz jako osoba chora. To, że "trzeźwieję" - tak nazywamy proces ciągłej pracy nad sobą - to, że jestem abstynentką od trzech lat, nie zmienia faktu, że jestem chora. Moment, w którym zapomnę o swojej chorobie, będzie pierwszym krokiem, żeby znów się napić - wyjaśniła.
Ilona Felicjańska
Felicjańska powiedziała, że nie czuje się gorsza z powodu swojego uzależnienia. Uważa jednak, że powinna wciąż przypominać o zgubnym nałogu. Wierzy, że w ten sposób może pomóc innym ludziom borykającym się z podobnym problemem.
Ilona Felicjańska
Może się zdarzyć tak, że zapiję się na śmierć. To nie jest przypominanie. To jest stwierdzenie stanu faktycznego. Jestem uzależniona. I z powodu swojej choroby nie czuję się gorsza. Ale żeby dojść do takiego stanu, musiałam wykonać ogromną pracę. Mam nadzieję, że moja postawa, to że mówię o tym, pomoże kobietom, które wiedzą, że mają ten problem, albo podejrzewają, że mogą go mieć, ale wstydzą się, że jeśli tak by było, to będą gorsze - wyznała.
Ilona Felicjańska z partnerem
Była modelka zdradziła również, że teraz, gdy odzyskała siłę, znów rozpoczyna walkę o odzyskanie dzieci. Marzy, by synowie zamieszkali z nią i jej partnerem.
Ilona Felicjańska
Kiedyś nie byłam w stanie podjąć walki, więc przystałam na wymuszone na mnie warunki, ale nigdy nie pogodziłam się z tym, że nie mieszkamy razem. Codziennie odwiedzam dzieci. Spędzam z nimi każdą chwilę, kiedy nie pracuję. Chciałabym też dodać, że mam pełne prawa rodzicielskie do synów, co często w mediach jest przekłamywane - dodała.
Ilona Felicjańska
W rozmowie z dziennikiem celebrytka opowiedziała też o swoich marzeniach.
Grać w filmach. Spłacić długi. I być tak szczęśliwą i spełnioną, jak jestem dzisiaj - podsumowała.